Wszyscy podsłuchują wszystkich
Temat aktualny, a jakże przebrzmiały. Coś, czego nie ma, a pełno go wszędzie. Obywatelska postawa szpicla nie ulega wątpliwości. W końcu pracuje dla legalnych przedstawicieli państwa. I co zamiast nagrody? Nagonka?
06.06.2006 | aktual.: 26.04.2007 11:52
Nagle przestają być uprzywilejowani i potrzebni. Czy w ogóle odstawienie na boczny tor takich ludzi jest bezpieczne dla kraju? Czy wybieramy ujawnienie według klucza, jak przeciekają informacje, ilu się boi, kto sfałszował lojalkę Jarosława, kogo ma przekonać to beznadziejne ksero? Co z tymi, którym donoszono? Czy nie są współwinni, a ich wiedza to prawdziwy dynamit? Muszą więc pracować dalej - a czemuż by i donosiciel nie mógł. Czy bez kozłów ofiarnych mogłaby istnieć polityka? Co z nieżyjącymi – gdy prawda wyjdzie na jaw dzieci jego czy wnuki mają się wstydzić?
No, ale brał pieniądze. Jego informacje były cenne. Składał doniesienia ustnie i pisemne, odręczne listy. Epistolograficzne gadulstwo! Nieostrożność w wydawaniu sądów i zwykłe chlapnięcia na papierze. 440 stron luźno puszczonych uwag. Czy ja jestem przeciw, czy ja jestem za. Czy ma to sens czy nie i kto ma o tym zdecydować. Kogo spytać, skoro ostatnie autorytety są wygwizdywane i wyrechotane z sali. Czy Kaczyński nie umie śpiewać, nie zna polskiego hymnu i myli mu się Irak z Iranem? Czy Dorn jest normalny? Jego wygląd jest niedbały. Nie dba o sławę, pieniądze i kobiety. Unika gier i ucztowania. Pod podłogą dwieście złotych dziesiątek.
Zresztą nie zdąży ich upłynnić. Też mi dwumian Newtona. Pan jest człowiekiem ubogim, prawda? Obywatelu. Zdajcie walutę. Przyznajcie się, bo my wam przyznamy. My już wiemy, coś ty za jeden i z jakich kręgów się wywodzisz. „Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie” mówi kubańskie przysłowie. Czym będziemy paść naszych zwolenników, gdy dziura w budżecie ujrzy światło dzienne? Czy odwołując się ze swoim programem do ludzi biednych – uczynicie z nich bogaczy? Kto wówczas będzie was popierał? Utrzymanie obszaru biedy to utrzymanie politycznego targetu na przyszłe lata.
Pokolenia? Czy tanie linie lotnicze to zachęta do wyjazdu? Jak ci się nie podoba, to wyp…? Loty wewnątrz kraju tylko przez Warszawę. Musimy wiedzieć o tobie wszystko. Trzykrotnie droższe niż te zagraniczne. Damy ci taki kredyt zaufania, którego nie sposób spłacić. Podpisz i wszystko się ułoży.
Polityka jako gra. Teczki jako figury, Polska jako szachownica. PO to białe, PiS czarne. LPR I SAMOOBRONA mają po figurze, reszta siedzi cicho albo bredzi jak Wierzejski. PO marnuje kadry PiS rozpaczliwie szuka. Wszyscy podsłuchują wszystkich i patrzą sobie wzajem na ręce. PO idzie na wojnę, ale jacy z nich wojacy? Z kim chcesz się przepychać, z Lepperem? Pozostanie bezsilna wściekłość i gdzieś głęboko ukryty podziw dla cwaniaka. Najgorsze jest to, że im może wyjść target wciąż jest niemały. Gdy nie ma co jeść karmimy się nienawiścią.
...niech lud w kraju ginie, broniąc świętych racji
jego bohaterstwa zażyjemy chwały -
Od arystokracji do kolaboracji:
Na historii huśtawce tak się sprawy miały.
Otóż i dziedzictwo! W imię glorii życia
Ginęli najlepsi, byle masy trwały
Dla nich demokracja i normy współżycia
To perły na wieprzu. Na nowo powstałej
Trakcji taśmowej demokracji masowej
Nic już nie wybierasz - wybiorą za ciebie.
Wspólny umysł mamy - nie dość jednej głowy.
Wiedział to Gomułka i wiedział to Goebbels
Wyborcza masa z praw jednostki korzysta...
Niczym szympans w loży guziki naciska
(garnitur w prążki, postać uroczysta):
Poseł zasiada lecz nie powiem nazwiska!
Mógłby i zabić! - gdy na odcisk ciśnie
W wizytowych pantoflach szew świeży.
O czym on marzy, co jeszcze śni mu się,
Jak też kariera do łba mu uderzy?
Gdzie kres ambicyj jego niech przyzna
Przed czego dotknięciem dłoń by mu zadrżała?
Jak mogę zgodzić się, żeby ojczyzna
Z chamem jak panem pod rękę chadzała?
Maciej Maleńczuk dla Wirtualnej Polski