PolskaWszedł z bronią do przedszkola i sterroryzował kobietę. Usłyszał zarzuty

Wszedł z bronią do przedszkola i sterroryzował kobietę. Usłyszał zarzuty

Mężczyzna, który wtargnął do jednego z przedszkoli w Pruszczu Gdański i bronią sterroryzował żonę usłyszał zarzuty. Prokuratura chce, aby 50-latka przebadał też psychiatra.

Wszedł z bronią do przedszkola i sterroryzował kobietę. Usłyszał zarzuty
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

Prokuratura Włodzimierzowi L. postawiła dwa zarzuty. Chodzi o posiadanie broni palnej i amunicji bez zezwolenia oraz wpływanie na świadka poprzez wypowiadanie gróźb.

- Mężczyzna przyznał się do nielegalnego posiadania broni, natomiast nie przyznał się do wypowiadania gróźb wobec żony. Złożył bardzo obszerne wyjaśnienia - powiedziała Radiu Gdańsk szefowa pruszczańskiej prokuratury Teresa Rutkowska-Szmydyńska.

50-latek zdobył pistolet podczas pracy w agencji ochrony. Jak nieoficjalnie ustalił nasz reporter, miał zeznać, że broń kupił od swojego kolegi ochroniarza.

To nie jedyne śledztwo, które toczy się przeciwko Włodzimierzowi L. Mężczyzna oskarżony jest o nękanie żony, która chce się z nim rozwieść. Z kolei policjanci z Gdańska prowadzą śledztwo ws. naruszenia przez mężczyznę nietykalności koleżanki jego żony.

Włodzimierzowi L. grozi 8 lat więzienia. Prokuratura chce, aby został tymczasowo aresztowany. Śledczy chcą także, aby 50-latka zbadał psychiatra. Wniosek do sądu ma trafić jeszcze w czwartek.

Włodzimierz L. wtargnął do przedszkola, gdzie pracuje jego żona w środę. Zagroził, że ją zastrzeli, jeśli ta nie wycofa sądowego pozwu przeciwko niemu. W czasie, gdy doszło do napadu w placówce przebywały dzieci. Jak poinformowali pracownicy przedszkola, nie groziło im niebezpieczeństwo.

Źródło artykułu:radiogdansk.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)