Wszczęto śledztwo ws. molestowania seksualnego w płockim seminarium
Prokuratura Rejonowa w Płocku wszczęła pierwsze śledztwo w sprawie podejrzenia molestowania seksualnego przez księży na terenie tamtejszej diecezji. Wniosek o ściganie tego czynu złożyła jedna osoba, uznająca się za pokrzywdzoną - poinformował szef płockiej Prokuratury Okręgowej Waldemar Osowiecki.
14.03.2007 17:00
Do piątku płocka prokuratura rejonowa otrzymała dwa zawiadomienia w sprawie podejrzenia molestowania seksualnego przez księży. Doniesienie w tej sprawie złożył rektor płockiego Wyższego Seminarium Duchownego (WSD) ks. Bogdan Czupryn; drugie zawiadomienie złożył także duchowny - w obu przypadkach składający doniesienia to osoby, do których informacja o prawdopodobnych przypadkach molestowania dotarła.
Informacje zawarte w zawiadomieniach dotyczą czterech osób, które miałyby być pokrzywdzone (w zawiadomieniach są ich oświadczenia) oraz trzech osób, które mogłyby zostać ewentualnie podejrzewane o molestowanie. W każdym przypadku, aby wszcząć formalnie śledztwo, osoba uznająca się za pokrzywdzoną musi złożyć sama wniosek o ściganie molestowania.
Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł kościelnych i znających treść zawiadomień wynika, iż do przypadków molestowania seksualnego miało dochodzić od 1999 roku, jednak nie na terenie płockiego WSD. W przypadku wszczętego już śledztwa chodzi o zdarzenie sprzed kilku lat i osobę, która jako pokrzywdzona była wtedy nieletnia, a później wstąpiła do płockiego WSD.
Pomimo, iż opisany we wniosku przypadek molestowania wydarzył się poza Płockiem, tamtejsza prokuratura nie zdecydowała się przekazać sprawy innej jednostce. Dokonałem analizy sprawy. Niezasadnym byłoby dzielenie jej na poszczególne wątki i przekazywanie do innych miejscowości - powiedział prokurator Osowiecki.
Jak poinformował w piątek w wydanym specjalnie komunikacie rzecznik prasowy kurii diecezji płockiej ks. Kazimierz Dziadak, w związku z podejrzeniem o molestowanie, o których w ubiegłym tygodniu pisała prasa, dwóch księży diecezji płockiej zostało ukaranych karą suspensy i pozbawionych wszelkich sprawowanych przez nich dotychczas funkcji kościelnych. Kary te nałożył administrator diecezji bp. pomocniczy Roman Marcinkowski (administruje on diecezją do czasu powołania przez papieża Benedykta XVI nowego ordynariusza). Wobec trzeciego księdza, wymienianego w kontekście molestowania seksualnego kleryków, ze względu na jego stan zdrowia i pobyt w szpitalu, nałożenie kary zostało wstrzymane.
We wtorek rektor płockiego WSD ks. Czupryn w komunikacie oświadczył, iż w uczelni tej "nie dochodzi do żadnych sytuacji sugerowanych przez media" i związanych z molestowaniem seksualnym kleryków. W związku z publikacjami na ten temat zarzucił on mediom manipulacje i nierzetelne przedstawianie faktów. Oświadczenie rektora płockiego zgodnie z zarządzenie delegata administratora diecezji płockiej ks. Kazimierza Ziółkowskiego ma być odczytane podczas wszystkich mszy św. w najbliższą niedzielę, 18 marca.
"Manipulacja mediów, zwłaszcza dziennika 'Rzeczpospolita', polega na tym, że o wydarzeniach sprzed lat, które nie dotyczyły wprost naszego środowiska, mówiono w taki sposób, jakby działy się obecnie w WSD w Płocku" - napisał m.in. ks. Czupryn. Podkreślił, iż środowisko płockiego WSD "szczególnie boleśnie" przyjęło "krzywdzącą i niesprawiedliwą" wypowiedź senatora Jarosława Gowina (PO), "który w wywiadzie dla 'Rzeczpospolitej' stwierdził, że w seminarium płockim utrwaliła się kultura homoseksualna".
Rektor płockiego WSD zapewnił iż, uczelnia ta podejmuje i nadal będzie podejmować wszelkie działania, aby chronić swych wychowanków "przed jakimikolwiek zagrożeniami", a także pomoże "na miarę możliwości rozwiązywać trudne problemy z ich przeszłości". Dołożymy wszelkich starań, aby wychować dobrych i świętych kapłanów, na wzór kapłanów męczenników, którzy są szczególnym darem i chlubą płockiego Kościoła - dodał.