Wstrzymanie lotów na lotnisku Wnukowo w Moskwie. Rosjanie odparli atak
Lotnisko Wnukowo w Moskwie wstrzymało loty po zestrzeleniu ukraińskiego drona. Burmistrz Moskwy poinformował, że atak na stolicę został odparty.
Moskiewskie lotnisko Wnukowo tymczasowo wstrzymało ruch lotniczy w sobotę po południu. Decyzja ta była wynikiem działań obrony powietrznej, która zestrzeliła ukraińskiego drona zmierzającego do stolicy Rosji.
"Kolejny atak dronów na Moskwę został odparty” – poinformował burmistrz Moskwy Siergiej Sobianin na swoim kanale Telegram. Dodał, że na miejsce upadku wraku skierowano służby ratownicze. Nie zgłoszono żadnych bezpośrednich szkód.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bezlitosny atak na okopy i broń Rosjan. Broń z USA nagrana w akcji
Kijów uderza w Rosję. Wstrzymano ruch kolejowy
W nocy i nad ranem Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły zmasowany atak na rosyjskie regiony, w tym na obwód rostowski. Jak poinformowały Koleje Rosyjskie, w wyniku upadku szczątków dronów uszkodzona została sieć trakcyjna na odcinku Lichaja-Zamczalowo. Ruch pociągów został wstrzymany około godziny 6 rano, a ponad 50 pociągów dalekobieżnych odnotowało opóźnienia.
Trzy godziny później koleje poinformowały o przywróceniu ruchu części pociągów z wykorzystaniem lokomotyw spalinowych, a nieco później otwarto przejazd na odcinku Lichaja-Zamczalowo w obu kierunkach na trakcji elektrycznej. Utworzono sztab kryzysowy pod przewodnictwem szefa spółki.
Urzędnik doprecyzował, że w wyniku ataku dronów Sił Zbrojnych Ukrainy na Kamieńsk-Szachtyński ucierpiała pracownica kolei, która trafiła do szpitala. W kilku rejonach wybuchły pożary.
W rejonie kamieńskim z powodu pożaru doszło do awarii linii wysokiego napięcia - około dwa tysiące mieszkańców na pięciu osiedlach zostało pozbawionych prądu.