Wstrząsający wypadek - 8‑latek zginął pomagając ojcu
Ośmioletni chłopiec zginął w nieszczęśliwym wypadku, do którego doszło, kiedy pomagał ojcu przy naprawie koła ciężarówki - podaje agencja Associated Press.
29.12.2010 18:25
Dramat rozegrał się pierwszego dnia świąt w Bloomfield w stanie Michigan. Ojciec chłopca wraz z właścicielem ciężarówki chcieli sprawdzić, w którym miejscu opona jest przebita. W tym celu podłączyli ją do przewodu ze sprężonym powietrzem, a przy naprawie asystował im ośmiolatek.
Podczas pompowania opona niespodziewanie wybuchła. Siła eksplozji gwałtownie rzuciła ośmiolatkiem na kilka metrów, powodując u niego utratę przytomności. Obaj mężczyźni doznali lekkich obrażeń.
Chłopiec został niezwłocznie przewieziony do szpitala, na miejscu stwierdzono jednak jego zgon. Policja uznała całe zdarzenie za nieszczęśliwy wypadek i nie wszczęto postępowania przeciwko mężczyznom.