Wstrząsające obrazy. Pokazali zaporę na Bystrzycy
Coraz gorsza sytuacja jest na Bystrzycy. W okolicy Wałbrzycha w ciągu tej doby może spaść 100 litrów wody na metr kwadratowy. Tak teraz wygląda zapora.
Sytuacja mieszkańców niżej położonych zabudowań Bystrzycy Kłodzkiej, a szczególnie małych miejscowości w okolicach tego miast jest tragiczna – mówią mieszkańcy Bystrzycy Kłodzkiej. Burmistrz tego miasta i gminy Renata Surma apeluje o pomoc dla mieszkańców miejscowości Wilkanów i Pławnica.
Bystrzyca Kłodzka to miejscowość położona na południu Kotliny Kłodzkiej, blisko granicy z Czechami. Przepływa przez nią Nyska Kłodzka, która zalała cześć miasta. Wezbrane wody odcięły od świata też dwie małe miejscowość położone w sąsiedztwie Bystrzycy – Wilkanów i Pławnicę.
Z kolei do Bystrzycy można dojechać jeszcze tylko jedną drogą (DW 388), przez Polanicę-Zdrój. Nieprzejezdne z powodu zalania są fragmenty drogi krajowej nr 33 w stronę Kłodzka i w przeciwną stronę – do granicy z Czechami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Mieszkańcy miast, z którymi rozmawiała PAP, zwracają uwagę na "tragiczną sytuację" osób, które mieszkają w niżej położonych domach oraz mieszkańców miejscowości Wilkanów i Pławnica.
Zapora na Bystrzycy
W mediach społecznościowych pokazano, jak wygląda zapora na Bystrzycy. Widok jest przerażający.
Przelewa się kolejna tama
Woda przelewa się także przez zaporę w Lubachowie. Jak przekazuje dziennik.walbrzych.pl, około godziny 13 woda z jeziora bystrzyckiego podniosła się na tyle wysoko, że zaczęła się przelewać przez górne przepusty.
"W tym momencie nie ma już nad nią żadnej kontroli" - czytamy.
Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki ulew? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl
Źródło: PAP/RMF FM