Współpraca z Bushem dobra dla Polski
Prezydent Aleksander Kwaśniewski jest zadowolony z możliwości kontynuacji współpracy z prezydentem Georgem W. Bushem. W opublikowanym w środę wieczorem oświadczeniu prezydent złożył Bushowi "serdeczne gratulacje od Narodu polskiego i w imieniu władz RP".
03.11.2004 | aktual.: 03.11.2004 20:29
Kwaśniewski powiedział dziennikarzom, że "jest przekonany, iż prezydent Bush traktuje nas poważnie".
Dla Polski niewątpliwie jest dzisiaj lepsze, żeby kontynuować współpracę z prezydentem Bushem - ocenił Kwaśniewski. Jak wyjaśnił, Polsce wygodniej jest rozmawiać z prezydentem Bushem i jego administracją, bo żaden z tematów (...) nie jest nowy.
Według Kwaśniewskiego, pierwsze cztery lata prezydentury Busha były poważnym sprawdzianem dla Polski w relacjach polsko- amerykańskich. Jak powiedział Kwaśniewski, "teraz następują kolejne cztery lata na potwierdzenie amerykańskich intencji wobec Polski", m.in. w sprawach inwestycji czy współdziałania wojskowego.
Prezydent oczekuje, iż najbliższe cztery lata będą potwierdzeniem, że stosunki z Polską mają dla USA charakter strategiczny i że "to strategiczne partnerstwo ma swoją wagę".
Kwaśniewski dodał, że po wtorkowych wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych nie spodziewa się żadnych radykalnych zmian w polityce tego państwa. Amerykańska polityka zmienia akcenty, ale nie zmienia się raptownie - powiedział dziennikarzom Kwaśniewski. Jego zdaniem, najbardziej komentowane mogą być zmiany w administracji, ale nie spodziewa się zmian w polityce wewnętrznej.
Według prezydenta, w stosunku do Iraku będzie konsekwentna realizacja planu, czyli styczniowe wybory w Iraku, później określenie nowego mandatu wojskowych sił międzynarodowych, może większe włączenie Narodów Zjednoczonych.
Kwaśniewski oczekuje też na kontynuowanie dialogu amerykańsko- chińskiego, jak i amerykańsko-rosyjskiego. Jego zdaniem, Bushowi zależy też na zapewnieniu większej stabilności w całym regionie Bliskiego Wschodu.
Liczę, że Bush w nowej kadencji wystąpi z większą otwartością w stosunku do tych partnerów europejskich, z którymi kontakty nie układały się najlepiej - np. z Niemcami czy Francją - dodał prezydent. Jego zdaniem, Polska powinna być "zdecydowanie orędownikiem dobrych stosunków" między Waszyngtonem a Paryżem i Berlinem, bo to leży w naszym interesie.
Zdaniem Kwaśniewskiego, Bush podoła wyzwaniu poprawy stosunków z Europą. Dodał jednak, że i Europejczycy "nie mogą tych czterech lat przespać".