Wspólnie oddadzą hołd pomordowanym Polakom
Dzisiaj w Katyniu rozpoczynają się obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Premier Donald Tusk spotka się z premierem Rosji Władimirem Putinem na terenie kompleksu memorialnego "Katyń". Uroczystości rozpoczną się o 12.00 mszą świętą połączoną z modłami ekumenicznymi.
07.04.2010 | aktual.: 07.04.2010 13:53
Sprawa zbrodni katyńskiej od lat dzieli Polskę i Rosję. Przez lata propaganda sowiecka zakłamywała prawdę o Katyniu, zrzucając winę za zamordowanie tysięcy polskich oficerówoficerów w czasie drugiej wojny na Niemców. Rzeczywistymi sprawcami byli Rosjanie.
70. rocznica ma szansę być przełomem w stosunkach polsko-rosyjskich. Na zaproszenie premiera Putina do Rosji przyjeżdża premier Tusk, a 10 kwietnia hołd polskim oficerom w Katyniu odda prezydent Lech Kaczyński. Ze strony rosyjskiej prezydentowi Kaczyńskiemu będzie towarzyszył urzędnik reprezentujący prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.
Tusk i Putin wspólnie oddadzą hołd
Uroczystość będzie podzielona na dwie części - polską i rosyjską. W obu przewidziane są krótkie modlitwy i złożenie wieńców. Premierzy Donald Tusk i Władimir Putin oddadzą hołd polskim oficerom zamordowanym przez NKWD oraz tym Rosjanom, którzy na terenie Lasu Katyńskiego padli ofiarą zbrodni stalinowskich w ramach tzw. Wielkiej Czystki w latach 30.
Następnie obaj premierzy udadzą się do Smoleńska, gdzie dojdzie do spotkania z przewodniczącymi Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych. Przedstawią oni premierom wnioski z dotychczasowych prac. Zadaniem gremium jest wypracowanie rozwiązania najtrudniejszych kwestii w polsko-rosyjskich stosunkach, przede wszystkim dotyczących historii.
Zdaniem Andrzeja Przewoźnika, sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, wizyta prezydenta Kaczyńskiego 10 kwietnia ma mieć "bardziej rozbudowany charakter".
Gdzie jest "lista białoruska"?
Według niektórych polskich mediów podczas obchodów rocznicowych premier Putin miał przekazać premierowi Tuskowi tzw. listę białoruską, czyli nieujawniony spis z nazwiskami 3870 Polaków zamordowanych w 1940 roku przez NKWD.
Zdaniem prasy Putin zlecił przeszukanie archiwów i znalezienie tego dokumentu. Strona rosyjska poinformowała jednak, że Putin nie przekaże Tuskowi żadnych nowych dokumentów, ponieważ te "nie znalazły się".
"Gesty pojednania"
Wizyta polskiego premiera i prezydenta spotkała się z dużym oddźwiękiem ze strony mediów rosyjskich. Dziennik "Wriemia Nowostiej" napisał, że uroczystości mają szansę stać się historycznym zwrotem w niełatwych relacjach między Rosją i Polską.
Rosyjska gazeta zauważa, że Władimir Putin będzie pierwszym przywódcą Rosji, który przyjedzie na miejsce, w którym wiosną 1940 roku radzieckie NKWD rozstrzelało 4421 polskich jeńców.
"Wriemia Nowostiej" odnotowuje, że spotkanie premierów poprzedziły liczne publikacje, wywiady i przedsięwzięcia, w tym prezentacja przez rosyjski kanał telewizyjny Kultura filmu Andrzeja Wajdy "Katyń".
Dziennik informuje, że "mimo to w Polsce do tej pory słychać wypowiedzi, kwestionujące szczerość działań rosyjskich władz". "Od Moskwy oczekuje się uznania niewinności rozstrzelanych Polaków i ich rehabilitacji jako ofiar stalinowskich represji" - przekazuje "Wriemia Nowostiej".
Swoją publikację "Wriemia Nowostiej" opatruje tytułem "Krok naprzeciw".
Wajda: nie wierzyłem, że dożyję projekcji "Katynia" w Moskwie
Jedną z oznak ocieplenia wzajemnych stosunków jest emisja w publicznej rosyjskiej telewizji filmu "Katyń" Andrzej Wajdy. Sam reżyser wyznał przed projekcją, iż nie sądził, że tego dożyje.
Po wyemitowaniu filmu w studiu telewizyjnym odbyła się debata na temat Katynia.