PolskaWSI werbowały szefa ochrony Gudzowatego

WSI werbowały szefa ochrony Gudzowatego

Wojskowe Służby Informacyjne chciały zwerbować Marcina Kosska, szefa ochrony Aleksandra Gudzowatego. Kossek złożył zeznania w tej sprawie przed Komisją Weryfikacyjną WSI - dowiedział się „Wprost”.

21.04.2007 18:09

Pierwsze próby werbunku Kosska miały miejsce na przełomie 2002 i 2003 r. Oficerowie chcieli go zmusić do współpracy szantażem. Straszyli go, że „zrobią mu sprawę o szpiegostwo” na rzecz Rosji. - W istocie nie było żadnej sprawy o szpiegostwo. Miał to być straszak, ale nic z tego nie wyszło - mówi osoba znająca kulisy tej akcji.

Z informacji, do których dotarliśmy, wynika, że WSI ponowiły próby werbunku Kosska kilka miesięcy później. Szefa ochrony Bartimpeksu próbował zwerbować oficer kontrwywiadu WSI Andrzej Bal (być może był to jego pseudonim operacyjny). Zaproponował Kosskowi, by został tajnym współpracownikiem WSI i wykorzystywał do tego celu swoje kontakty za granicą. (sm)

Dorota Kania

Źródło artykułu:Wprost
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)