Zgorzelec. Pościg za podejrzanym o próbę morderstwa. Od Podkarpacia aż do niemieckiej granicy
Policjanci ze Zgorzelca zatrzymali na autostradzie A4 29-latka, który usiłować dokonać zabójstwa na Podkarpaciu. Zaraz po swoim czynie mężczyzna wsiadł do samochodu i zaczął uciekać w kierunku Niemiec. Ustało się go zatrzymać w ostatnim momencie.
Wydarzenia, jakie rozegrały się na autostradzie A4 mogłyby posłużyć za scenariusz filmowy. Zaczęło się od zdarzenia w okolicach Przeworska na Podkarpaciu, gdzie w poniedziałek o godz. 3 nad ranem pod jednym ze sklepów policja znalazła zakrwawionego mężczyznę w ciężkim stanie.
Pokrzywdzony trafił do szpitala, a funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia i zajęli się wyjaśnianiem okoliczności sprawy. Na szczęście pobliski sklep posiadał monitoring. To ułatwiło pracę mundurowym.
Zgorzelec. Pościg za podejrzanym o próbę morderstwa. Od Podkarpacia aż do niemieckiej granicy
- W oparciu o zapis monitoringu, ustalono, że pokrzywdzony przyjechał do sklepu i przywiózł poranną dostawę pieczywa. Po wyjściu z auta został zaatakowany od tyłu przez innego mężczyznę, przedmiotem przypominającym kij bejsbolowy. Kiedy przewrócił się na ziemię, napastnik jeszcze wielokrotnie zadawał mu uderzenia po głowie i innych częściach ciała. Sprawdzał też jego kieszenie, po czym wsiadł do samochodu dostawcy i odjechał w nieznanym kierunku - informuje nadkom. Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji.
Funkcjonariusze z Podkarpacia ustalili wszelkie informacje dotyczące samochodu, którym zaczął uciekać podejrzany napastnik. Dzięki temu dowiedzieli się, że ruszył on autostradą A4 w kierunku Niemiec.
Pościg z Podkarpacia za mężczyzną nie miał szans się udać, dlatego też doszło do współpracy między policjantami. Ostatecznie do zatrzymania 29-latka wytypowano mundurowych ze Zgorzelca.
- Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu namierzyli na autostradzie A4 skradziony pojazd i uniemożliwili jego kierowcy dalszą jazdę, zatrzymując podejrzanego 29-latka. W samochodzie policjanci znaleźli kij bejsbolowy - dodaje nadkom. Rynkiewicz.
Mężczyzna został już przewieziony z województwa dolnośląskiego do Przeworska. W tamtejszej prokuraturze usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa oraz rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Teraz o dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.