Wrocław. Zabójstwo 65‑letniego mężczyzny na Szczepinie. Podejrzani już w rękach policji

Do zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego tygodnia, ale dopiero teraz wrocławska policja zdecydowała się na ujawnienie szczegółów dramatu, jaki rozegrał się w jednym z mieszkań przy ul. Bolesławieckiej we Wrocławiu. W czwartek funkcjonariusze dostali zgłoszenie o niebezpiecznej sytuacji, do jakiej miało tam dojść. Po przybyciu na miejsce odkryli ciało 65-latka.

Policjanci od razu rozpoczęli działania mające na celu znalezienie sprawców mordu. Funkcjonariusze z komisariatu ze Starego Miasta mogli liczyć na wsparcie pracowników wydziału kryminalnego, dochodzeniowo-śledczego i techniki kryminalistycznej. Na miejscu pojawił się też prokurator.

Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali sześć osób związanych ze sprawą i zabezpieczyli różnego rodzaju materiały dowodowe. Rozpoczęli też pracę, która miała na celu ustalić dokładny przebieg zdarzenia w mieszkaniu znajdującym się na osiedlu Szczepin.

Z wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że 65-letni mężczyzna zmarł wskutek odniesionych obrażeń. Aby ustalić dokładną przyczynę śmierci, prokurator postanowił skierować ciało do zakładu medycyny sądowej.

Praca policjantów z komisariatu przy ul. Trzemeskiej pozwoliła wytypować dwóch mężczyzn, którzy mieli dokonać zabójstwa 65-latka. Mowa o dwóch 28-latkach, którzy są dobrze znani funkcjonariuszom, bo już wcześniej byli notowani za popełnienie różnego rodzaju przestępstw.

Teraz 28-latkowie odpowiedzą za pobicie wrocławianina, kradzież oraz zabójstwo. Materiały zgromadzone przez śledczych wskazują bowiem na to, że do mordu doszło na tle rabunkowym.

Sąd zadecydował już o tymczasowym aresztowaniu obu podejrzanych. Grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Czytaj także: Wraca sprawa strzelaniny na os. Kopernika

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.