Wrocław. Wyłowiono ciała dwóch nurków. Akcja zostanie wznowiona we wtorek
W poniedziałek w późnych godzinach wieczornych zakończył się kolejny dzień akcji poszukiwawczej na terenie zalanej kopalni Maria Concordia w Sobótce pod Wrocławiem. Ciała dwóch nurków wydostano na powierzchnię, równocześnie zlokalizowano miejsce, gdzie znajduje się trzeci z nich.
04.10.2021 21:58
W południe służby biorące udział w akcji ratunkowej w zalanej kopalni Maria Concordia w Sobótce pod Wrocławiem informowały o znalezieniu ciał dwóch nurków, którzy nie wypłynęli na powierzchnię po niedzielnych ćwiczeniach. Równocześnie woda w zalanych korytarzach stała się zbyt mętna, by prowadzić poszukiwania ciała trzeciego nurka i próbować wyciągnąć je na brzeg.
Wrocław. Wyłowiono ciało pierwszego nurka. Akcja zostanie wznowiona we wtorek
Po godz. 20 z Sobótki dotarły kolejne informacje. Nurkom udało się wyciągnąć na powierzchnię ciała dwóch mężczyzn, które zlokalizowano kilka godzin wcześniej. Pod wodą ciągle znajduje się ciało trzeciego z nurków. Jednak zostanie ono wyciągnięte na brzeg najwcześniej we wtorek.
Zapadające ciemności oraz niewielka widoczność w wodzie sprawiły, że poniedziałkowy wieczór akcję przerwano. Na miejscu pojawiła się m.in. specjalistyczna wyciągarka, która pomaga ratownikom w wydobywaniu ciał nurków. Zostanie ona użyta również we wtorek.
Policjant komentuje zachowanie motocyklistów. Stanęli i zablokowali całe skrzyżowanie
Na terenie zalanej kopalni Maria Concordia w Sobótce pod Wrocławiem prowadzony jest profesjonalny ośrodek, w którym nurkowie mogą się szkolić i podnosić swoje umiejętności. W niedzielę w jednym z kursów brała udział sześcioosobowa grupa.
Dwóch z sześciu nurków nie wypłynęło na powierzchnię. Wtedy z pomocą ruszyła im kolejna osoba, ale ona również nie powróciła na brzeg. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że pod wodą utonęło dwóch instruktorów oraz kursant.
- To zamknięty obiekt, ośrodek mający na celu poprawianie umiejętności, zdobywanie wyższych uprawnień. Pan nie wejdzie tam z ulicy i nie dostanie zgody, by popływać - mówił wcześniej WP Wrocław jeden z nurków.