Wrocław. Wracają gorące przyciski. Warto o tym pamiętać
Gorące przyciski powróciły do pojazdów MPK Wrocław. Od poniedziałku, aby otworzyć drzwi do autobusu czy tramwaju, ponownie musimy nacisnąć stosowny guzik. Wcześniej, z powodu pandemii COVID-19, otwierały się one automatycznie.
Gorące przyciski w autobusach i tramwajach MPK Wrocław funkcjonują od dawna, ale w związku z pandemią COVID-19 i rządowymi obostrzeniami zawieszono ich używanie. Efekt był taki, że to kierowca czy motorniczy decydował o otwieraniu drzwi w prowadzonym przez siebie pojeździe.
Od poniedziałku, 6 lipca sytuacja uległa zmianie. Gorące przyciski wróciły do życia i znów to pasażer wskazuje, że chce wejść lub wyjść z pojazdu.
Wrocław. Wracają gorące przyciski. Warto o tym pamiętać
Jak zapewnia MPK Wrocław, kierowcy autobusów oraz motorniczy zostali przeszkoleni, by w pierwszych dniach po zmianach zwracać uwagę na pasażerów, tak aby nikt nie został na przystanku. Część wrocławian przez okres pandemii koronawirusa mogła bowiem zapomnieć o funkcjonowaniu gorących przycisków i przywyknąć do tego, że drzwi otwierają się same.
Równocześnie MPK Wrocław prosi pasażerów, by informowali chociażby osoby starsze o tym, że z powrotem należy korzystać z gorących przycisków.
- To moja osobista prośba. Jeśli zobaczycie państwo np. seniora, który ewidentnie szykuje się do wysiadania na najbliższym przystanku, a nie nacisnął przycisku otwarcia drzwi - proszę mu przyjść z pomocą. Motorniczy np. pojazdach dwuwagonowych albo przy dalszych drzwiach nie ma możliwości dostrzeżenia takiej sytuacji. Dlatego zwracam się o to byśmy w tym najbliższym tygodniu wzajemnie sobie pomagali - mówi Tomasz Sikora, rzecznik MPK Wrocław.
Jak zdradza Sikora, gorące przyciski wracają na prośbę samych użytkowników MPK Wrocław. Pasażerowie miejskiego przewoźnika zwrócili uwagę na to, że znacznie efektywniej będzie działać klimatyzacja w autobusach i tramwajach, jeśli drzwi nie będą otwierane przy każdej okazji.
Wrocław. Koronawirus nadal groźny. MPK Wrocław ma tego świadomość
MPK Wrocław przypomina również, że koronawirus ciągle jest groźny. Dlatego w środkach komunikacji miejskiej należy zakrywać usta i nos, a z tym bywa różnie. Dlatego od poniedziałku policja już regularnie, codziennie będzie sprawdzać autobusy i tramwaje.
- Mimo liberalizacji zasad związanych z pandemią, my nie zmieniamy restrykcyjnych norm dezynfekowania pojazdów - podsumowuje Krzysztof Balawejder, prezes MPK Wrocław.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.