Wrocław. Uwaga na znajomości w internecie. Wrocławianka straciła 40 tys. zł
Internet ułatwia życie, ale stwarza też mnóstwo okazji oszustom. Przekonała się o tym mieszkanka Wrocławia, która za pośrednictwem jednej z aplikacji poznała czarującego mężczyznę. Uwierzyła, że na co dzień mieszka on w USA i zaczęła mu przekazywać pieniądze.
Rozwój internetu sprawił, że obecnie wiele spraw możemy załatwić bez wychodzenia z domu. Można to docenić zwłaszcza w dobie pandemii koronawirusa, gdy wiele firm wprowadziło pracę zdalną. Jednak w sieci nie brakuje też oszustów, o czym niestety przekonała się jedna z mieszkanek Wrocławia.
Wrocław. Uwaga na znajomości w internecie. Wrocławianka straciła 40 tys. zł
Jak się okazuje, mieszanka wrocławskiego Grabiszynka za pośrednictwem jednej z aplikacji internetowych poznała czarującego mężczyznę, który przedstawiał się jako obywatel Stanów Zjednoczonych.
Po kilku tygodniach ciągłych rozmów mężczyzna poprosił o niewinną pomoc. Powiedział kobiecie, że doznał wypadku podczas pracy na platformie wiertniczej i potrzebuje pieniędzy na rozwiązanie problemów zdrowotnych i bieżące życie. Gdy wrocławianka przelała mu środki na konto, po jakimś czasie pojawiła się kolejna prośba.
- Mieszkanka Wrocławia działając w dobrej wierze przekazywała kolejne środki finansowe na pomoc mężczyźnie. Obywatel Stanów Zjednoczonych, bo właśnie za mieszkańca tego kraju się podawał, uzyskał łącznie ponad 40 tysięcy złotych od niczego niespodziewającej się kobiety - informuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z wrocławskiej policji.
Mężczyzna obiecał wrocławiance, że w podziękowaniu wyśle jej drogocenną paczkę. - Miały się w niej znajdować pieniądze i kosztowności, które pomogłyby im rozpocząć nowe życie w Polsce. Oszukana wrocławianka, kiedy skończyły jej się środki, zaczęła również zaciągać pożyczki, chcąc pomóc potrzebującemu znajomemu - dodaje sierż. szt. Marcjan.
W pewnym momencie kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i zgłosiła się na policję. W tej chwili mundurowi pracują nad sprawą, a rzekomego obywatela Stanów Zjednoczonych nie udało się zlokalizować. Dlatego tez mundurowi apelują o czujność, bo być może próbuje on właśnie w podobny sposób oszukać inne osoby.
