Wrocław. Szpital tymczasowy przyjął dotąd 571 pacjentów. Wojewoda przedstawił liczby
W czasie siedmiu tygodni dotychczasowej działalności szpitala tymczasowego przy ul. Rakietowej, w placówce hospitalizowanych było łącznie 571 pacjentów. Początkowo uruchomiono tam 95 łóżek. Liczba ta, zgodnie z potrzebami, była sukcesywnie zwiększana o kolejne moduły liczące po 28 łóżek - aż do 273 stanowisk, w tym 20 służących do wentylacji mechanicznej.
27.04.2021 11:13
W szpitalu tymczasowym we Wrocławiu zainstalowany został zbiornik o pojemności 60 ton zwiększający bezpieczeństwo tlenowe pacjentów, ponadto dwa przemysłowe koncentratory tlenu i kilkadziesiąt butli jako źródło rezerwowe i awaryjne zabezpieczenie tlenowe.
Obecność specjalistów oraz dobra instalacja tlenowa umożliwiają stosowanie u pacjentów z niewydolnością oddechową tlenoterapii z wysokimi przepływami, tzw. high-flow, która często pozwala uniknąć podłączenia do respiratora. W placówce funkcjonuje 20 stanowisk do wentylacji mechanicznej, które obsługiwane są przez personel z Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Wrocław. Szpital tymczasowy przyjął dotąd 571 pacjentów. Wojewoda przedstawił liczby
- W ostatnim czasie w województwie dolnośląskim spada liczba osób hospitalizowanych ze względu na COVID-19. Szpital tymczasowy był i jest dla nas ważnym elementem przyjętej strategii walki z pandemią - powiedział wojewoda dolnośląski, Jarosław Obremski.
Nagle wskazał Licheń. Sarkazm prof. Krzysztofa Simona był zauważalny
- W tym miejscu chciałbym podziękować pracownikom Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu za duże zaangażowanie i ciężką pracę. Bardzo się cieszę, że w tym trudnym czasie mogę liczyć na wsparcie merytorycznych podmiotów medycznych - dodał Obremski.
Do prowadzenia placówki wyznaczony został Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu, leczeniem chorych na COVID-19 zajmuje się personel medyczny, delegowany z tej placówki. Przy ul. Rakietowej dyżur pełni naprzemiennie 260 lekarzy, pielęgniarki (100 etatów) oraz ratownicy i opiekunowie medyczni. Do pracy w szpitalu oddelegowanych zostało także kilkunastu pracowników administracji.
Do zespołu szpitala dołączyło również 50 studentów Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu oraz 30 stażystów, którzy zdecydowali się zdobywać praktyki w tak trudnych warunkach, jak również, którzy zgłosili się na wolontariat, żeby nieść pomoc i zdobywać doświadczenie.
- Studenci wykonują drobne, lecz niezwykle ważne, odciążające pozostały personel, prace: pobierają krew do badań laboratoryjnych, wykonują pomiary saturacji, dbają o higienę pacjentów - powiedział prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
Na miejscu jest także dział diagnostyki obrazowej (RTG, USG, tomograf komputerowy), a wykonane badania, dzięki zastosowanej teleradiologii, szybko mogą zostać zinterpretowane przez specjalistów z ul. Borowskiej.
Wrocław. Kontrowersje wokół szpitala tymczasowego
Przypomnijmy, że szpital tymczasowy we Wrocławiu kosztował 75 mln zł. To najdroższa placówka tego typu w Polsce. Gotowa była już jesienią 2020 roku, ale decyzją wojewody umieszczono ją na liście rezerwowej i praca w budynkach przy ul. Rakietowej ruszyła dopiero w marcu 2021 roku wraz z nadejściem trzeciej fali koronawirusa.
Wysokie koszty budowy szpitala tymczasowego we Wrocławiu sprawiły, że kontroli NIK w tym zakresie chcą posłowie Koalicji Obywatelskiej.