Trwa ładowanie...

Wrocław. Sutryk tłumaczy prezydentowi kraju, jak to jest ze śmieciami

- Widać, że samorządy są teraz chłopcem do bicia. Kiedyś była wina Tuska, dziś wina samorządów. Prezydent Andrzej Duda był uprzejmy powiedzieć, że to my ponosimy winę za wysokie ceny śmieci - skrytykował w poniedziałek prezydent Wrocławia.

Wrocław. Sutryk tłumaczy prezydentowi kraju, jak to jest ze śmieciamiŹródło: Materiały prasowe
d3wq8q3
d3wq8q3

Uznał jednak, że kampania wyborcza, a w takiej uczestniczy teraz prezydent Duda, jednocześnie obecny prezydent kraju, zawsze jest okazją do nauczenia się czegoś nowego. I postanowił cierpliwie wytłumaczył, jakie mechanizmy rządzą cenami za śmieci i wystawianymi za to mieszkańcom miast rachunkami.

Okazją do tych wyjaśnień było poniedziałkowe wystąpienie Jacka Sutryka, na żywo, skierowane do internautów. Od początku pandemii Sutryk zdawał najpierw mieszkańcom codzienne raporty, od zeszłego tygodnia przed kamerką komputera staje do łączenia co drugi dzień, informując o koronawirusowych statystykach, otwierających się instytucjach i placówkach w związku z rządowymi decyzjami o odmrożeniach obostrzeń pandemicznych.

Wrocław. Sutryk tłumaczy Dudzie

#

- Mieszkańcy płacą za śmieci tyle, ile za to chcą podwykonawcy. Miasto nic nie zarabia na tym - na odbiorze, przetwarzaniu. Musimy przyjąć te ceny, jakie w przetargach są nam zaoferowane - mówił Jacek Sutryk.

d3wq8q3

Przypomniał, że ostatnia regulacja w tej sprawie była w 2015 roku. Być może w związku z tym, że od ostatnich decyzji w tej sprawie mija 5 lat, nie można wykluczyć, żeby prezydent kraju i kandydat na to stanowisko dowiedział się czegoś nowego - skąd się ta cena bierze - tłumaczył uszczypliwie prezydent Wrocławia.

Zobacz też:Koronawirus w Polsce. Łukasz Szumowski: można powiedzieć, że szczyt epidemii już minął

d3wq8q3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3wq8q3
Więcej tematów