Wrocław: Streetbus jednak wraca na ulice miasta

Streetbus, czyli autobus w którym bezdomni mogą coś zjeść i ogrzać się, miał zostać wycofany. W czwartek pierwszy raz pojazd nie wyjechał na ulice Wrocławia. Fundacja będąca współorganizatorem zawiesiła swój udział w inicjatywie. Powód? Obawa o zdrowie zarówno wolontariuszy, jak i podopiecznych Streetbusa. Wspólne przebywanie dużej ilości osób na tak małej powierzchni niosło za sobą ryzyko zarażenia koronawirusem. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne nie dało za wygraną i opracowało nową formułę projektu.

• Streetbus będzie jeździł na tej samej linii, w tych samym czasie i zatrzymywał się na tych samych przystankach, co wcześniej,
• Potrzebującym będzie wydawany suchy prowiant w specjalnych pakietach żywnościowych, bezdomni mogą też liczyć na szczelnie zamkniętą, ciepłą zupę,
• Wolontariusze będą wydawać żywność wyłącznie osobom przebywającym na zewnątrz pojazdu,
• Wejście do Streetbusa nie będzie możliwe, osoby szukające schronienia i noclegu będą kierowane do miejskich noclegowni i ogrzewalni.

"Cieszę się, że po jednym dniu przerwy pomoc dla bezdomnych wraca. W okresie walki z koronawirusem jest ona szczególnie potrzebna. Dlatego jeszcze wczoraj Prezydent Sutryk i ja robiliśmy wszystko, by Streetbus szybko wrócił na ulice Wrocławia. Udało się – podsumował prezes MPK, Krzysztof Balawejder. W utrzymanie projektu, oprócz MPK Wrocław zaangażowały się: Wydział Partycypacji Społecznej Urzędu Miejskiego Wrocławia, MiserArt i Fundacja Weźpomóż.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl