Wrocław. Słynny chirurg rusza pod Grunwald. Rekonstrukcja bitwy na rocznicę
Zasadzki, ucieczki, pogonie i drobne potyczki rycerskiego oddziału na koniach - taki film, przypominający ważne wydarzenie w historii polski nakręcił doktor Adam Domanasiewicz, wrocławski chirurg transplantolog, znany z głośnych operacji przyszywania utraconych kończyn.
15.07.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:33
Lekarz od lat uczestniczy w bitewnych rekonstrukcjach i sam je aranżuje. Zebrał i przygotował wierną drużynę - zastęp pieszych wojów i rycerstwa na koniach. W tym roku, w 610 rocznicę zdarzenia, z powodu pandemii niemożliwe było tradycyjne odtworzenie bitwy pod Grunwaldem. Doktor Domanasiewicz zdecydował, że jego sprawdzone oddziały zagrają w filmie o pewnym epizodzie bitewnym.
To zaledwie 20-minutowa opowieść o przygodach jednego oddziału rycerstwa. Nie sposób było stworzyć narracji z wielkim rozmachem, przypominać słynnej historycznej sceny z mieczami czy decydować się na ukazanie wielkich planów starcia wojsk polskich z krzyżackimi. Jak powiedział Radiu Wrocław Adam Domanasiewicz, aktorzy i statyści mieli do dyspozycji tylko kilkanaście koni.
Zespół dysponujący większym zapleczem bez trudu, pod kierownictwem słynnego chirurga, mógłby zabrać się za produkcje z większym rozmachem. Lekarz z wielkim talentem do precyzyjnych, wymagających ogromnej wiedzy operacji, jest jednocześnie zapalonym rekonstruktorem - wielokrotnie walczył na grunwaldzkim polu w bitwach, angażujących tysiące osób, na własny użytek ma pełny zestaw potrzebnej w takich odtworzeniach replik broni, wyposażenia, odzieży i zbroi.
Wrocław. Słynny chirurg rusza pod Grunwald. Rekonstrukcja bitwy na rocznicę
Nie tylko bitewne klimaty są pasją chirurga. Uprawia sporty ekstremalne, wspina się, nurkuje, jeździ konno i na motocyklu. Działa w Trzebnickim Stowarzyszeniu Jazdy Historycznej, nie zaniedbując przy tym systematycznego poszerzania wiedzy medycznej.
Film z udziałem doktora Domanasiewicza i jego drużyny można zobaczyć na facebookowym profilu Grunwald1410, transmitującym również rządowe uroczystości. "Jesteśmy głęboko przekonani, że spotkamy się w przyszłym roku, tym bardziej spragnieni bitewnego chrzęstu zbroi oraz przepięknej lekcji patriotyzmu, której w tym historycznym miejscu doświadczaliśmy niezmiennie od 23 lat" - napisali organizatorzy na stronieGrunwald1410.