RegionalneWrocławWrocław. Rektorzy zaniepokojeni. "Gdy spór przeminie, będziemy nadal żyli obok siebie"

Wrocław. Rektorzy zaniepokojeni. "Gdy spór przeminie, będziemy nadal żyli obok siebie"

Niezwykły wspólny apel do rządu i opozycji wystosowali w czwartek rektorzy wszystkich wyższych uczelni Wrocławia i Opola. Wyrazili swoje zaniepokojenie sytuacją prawną, polityczna i społeczną. Chcą, by natychmiast podjęte zostały kroki, które zakończą te niepokojące wypadki, jakie toczą się w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego.

Wrocław. Rektorzy zaniepokojeni. "Gdy spór przeminie, będziemy nadal żyli obok siebie"
Wrocław. Rektorzy zaniepokojeni. "Gdy spór przeminie, będziemy nadal żyli obok siebie"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

29.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:29

Jednoznaczne stanowisko ustalili wszyscy członkowie KRUWiO - kolegium, które jednoczy przedstawicieli rektorów publicznych uczelni akademickich Wrocławia i Opola - Uniwersytetu, Politechniki, wyższych szkół medycznych, wojskowych, ASP, AWF, Uniwersytetu Przyrodniczego, Akademii Muzycznej czy Papieskiego Wydziału Teologicznego. Akademicy niepokoją się o bezpieczeństwo i zdrowie Polaków, a w szczególności tych młodych, którzy są członkami wspólnot akademickich.

Za nieroztropne rektorzy uznają takie działania rządu podejmowane w czasie epidemii oraz ogłoszenie wyroku w momencie wzrostu zakażeń. "W tym czasie wszystkie siły polityczne i społeczne powinny skupić się na zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańcom naszego kraju. Powinien to być bezwzględny priorytet, zwłaszcza dla osób sprawujących władzę" - podkreśla dokument, przypominając, że nasza służba zdrowia w obecnym kształcie może sobie nie poradzić z gwałtownym wzrostem zachorowań.

Rektorzy apelują o "przywrócenia kompromisu i porozumienia społecznego" oraz o "rozwagę i szacunek dla każdego uczestnika debaty publicznej". Proszą też uczestników odbywających się od zeszłego czwartku demonstracji o pokojowe formy protestu. "Pamiętajmy, że gdy spór przeminie, będziemy nadal żyli obok siebie, będziemy współpracować i wspierać się w trudnych chwilach, które bez wątpienia są przed nami".

Niektóre z tych uczelni znalazły się w czwartek na czarnej liście nowego ministra edukacji Przemysława Czarnka. Zapowiedział on, że władze uczelni, które ogłosiły dni rektorskie w środę, dając tym samym przyzwolenie na uczestnictwo studentów w masowych protestach, poniosą konsekwencje za narażenie młodzieży na niebezpieczeństwo zakażenia.

Zobacz także
Komentarze (0)