Wrocław. PiS chce odwołania prezesa MPK. Radni prezydenta murem za Krzysztofem Balawejderem
Atak zimy we Wrocławiu sprawił, że komunikacja miejska ma spore problemy. W ostatnich dniach tramwaje i autobusy MPK Wrocław kursują z utrudnieniami. Odwołania prezesa miejskiej spółki domaga się PiS. Murem za Krzysztofem Balawejderem stanęli radni należący do klubu Jacka Sutryka.
09.02.2021 17:57
Od niedzieli we Wrocławiu występują problemy z komunikacją miejską. Ze względu na zaśnieżone drogi autobusy MPK często nie docierają na czas i notują spóźnienia. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja z tramwajami, które regularnie stoją na mieście ze względu na zamarznięte i zasypane śniegiem rozjazdy.
W efekcie Prawo i Sprawiedliwość zaczęło domagać się odwołania Krzysztofa Balawejdera, prezesa MPK Wrocław. "Nie tylko Trzaskowski nie radzi sobie z komunikacją miejską. Tak wygląda 'torywolucja' Jacka Sutryka. Zwrotnice odmawiają posłuszeństwa, tramwaje stoją, a prezes MPK poświęca swój czas na media społecznościowe" - napisał na Twitterze radny Andrzej Kilijanek.
Wrocław. PiS chce odwołania prezesa MPK. Radni prezydenta murem za Krzysztofem Balawejderem
Wniosek ws. odwołania prezesa MPK Wrocław podpisało czterech radnych PiS. Na odpowiedź samego zainteresowanego nie musieli długo czekać.
- "Chętnie będę Pana wspierał w wielu sprawach, ale tez i krytykował od czasu do czasu, i nie mam na to wypływu" - zwrócił się do mnie niedawno jeden z autorów wniosku o moje odwołanie, radny Prawa i Sprawiedliwości. Rozumiem to. W polityce nie zawsze ma się wpływ na wnioski, pod którymi się podpisuje - komentuje Krzysztof Balawejder.
Jak zwrócił uwagę Balawejder, podczas jego prezesury podpisano umowę na zakup 46 nowych tramwajów i modernizację 43 kolejnych. Do tego Wrocław dokonał inwestycji w tabor autobusowy, przez co ma najmłodszą flotę pojazdów wśród metropolii w Polsce. Udało się też poprawić kondycję finansową spółki, a w tej chwili trwa walka z poprawą stanu torowisk, które były zaniedbywane przez lata.
Pełne poparcie prezesowi miejskiej spółki okazał już Klub Radnych Forum Jacka Sutryka - Wrocław Wspólna Sprawa. W specjalnym stanowisku radni popierający prezydenta zwrócili uwagę, że MPK Wrocław przejęło nadzór nad torowiskami w mieście dopiero w listopadzie 2019 roku.
"Na wiosnę 2020 roku, w niełatwym czasie pandemii COVID-19 mogliśmy zauważyć wzmożone działania inwestycyjne, które w obszarze modernizacji torowisk, taboru tramwajowego oraz autobusowego podjął wrocławski przewoźnik" - napisano.
"Tylko w 2020 roku na inwestycje torowe przeznaczyliśmy jako miasto 80 mln zł. W tym roku zaplanowaliśmy już 19 zadań inwestycyjnych o łącznej wartości ponad 53 mln zł wraz z bieżącym utrzymaniem. Oznacza to, że rekordowa dotychczas kwota 80 mln zł na wrocławski transport zbiorowy zostanie utrzymana i w razie możliwości jeszcze zwiększana" - dodano w komunikacie.
Radni z klubu Jacka Sutryka wyliczyli też szereg inwestycji MPK Wrocław za prezesury Balawejdera i doszli do wniosku, że powinien on kontynuować swoją misję. "Naszym zdaniem, określenia stylu zarządzania Prezesa MPK mianem 'zarządzania wojskiem radzieckim', a także stwierdzenia o 'celebrycie w przebraniu', którymi posłużyli się Radni PiS świadczą o co najmniej pobieżnej znajomości działań oraz prowadzonych projektów przez Prezesa MPK" - podsumowano.