Wrocław. Pijany kierowca szkolnej wycieczki. Wpadł podczas badania
Policja pojawiła się na wrocławskim Grabiszynku, gdzie miała skontrolować autokar przed wyjazdem na szkolną wycieczkę. O ile sam pojazd był w porządku, o tyle badanie kierowcy wykazało, że znajduje się on pod wpływem alkoholu. Sytuację musiał uratować rezerwowy kierowca.
Jak informuje wrocławska policja, mundurowi z drogówki zostali skierowani przed szkołę na osiedlu Grabiszynek, gdzie mieli dokonać rutynowej inspekcji autokaru przed wyjazdem na wycieczkę szkolną. Podczas tego typu badań sprawdzany jest stan techniczny pojazdu - jego oświetlenie, sprawność hamulców i ważność badań technicznych.
Wrocław. Pijany kierowca szkolnej wycieczki. Wpadł podczas badania
O ile kontrolowany MAN okazał się w pełni sprawny i gotowy do wycieczki, o tyle jego 63-letni kierowca już niekoniecznie. Policjanci przebadali mężczyznę alkomatem, a urządzenie wykazało 0,2 promila alkoholu w organizmie.
- W związku z tym policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a sprawa została przekazana w ręce policjantów z komisariatu policji Wrocław-Grabiszynek. Grozić mu może kara grzywny, a nawet aresztu - informuje sierż. Aleksandra Rodecka z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Trzaskowski: "Orzeczenie pseudotrybunału to pierwszy krok na drodze do wyjścia z Unii"
Na szczęście dzieci nie przeżyli rozczarowania. Przed szkołą pojawił się bowiem rezerwowy kierowca, który okazał się trzeźwy i tym samym autokar, choć z lekkim poślizgiem, ale wyruszył w trasę.
Policja przypomina rodzicom i nauczycielom, że o kontrolę stanu technicznego pojazdu i trzeźwości kierowcy można poprosić przed każdym wyjazdem na wycieczkę. Wystarczy zgłosić taką chęć odpowiednio wcześniej policjantom z wydziału ruchu drogowego.
