Wrocław. Mrozy nie odpuszczają. Pamiętajmy o zwierzętach

"Bestia ze Wschodu" - takie określenie otrzymał zimny front powietrza, jaki dotarł do Polski z Syberii. Za jego sprawą od kilku dni w naszym kraju panuje prawdziwa zima - z opadami śniegu oraz niskimi temperaturami. Już ubiegła noc przyniosła -10 st. C na termometrach, a w nocy z niedzieli na poniedziałek ma być jeszcze gorzej.

IMGW ostrzega, że we Wrocławiu temperatura może spaść nawet do -16 st. C, a odczuwalna będzie jeszcze niższa. Dlatego warto mieć na uwadze dobro zwierząt. Jeśli ktoś trzyma psa czy kota na zewnątrz, tym razem powinien rozważyć przenocowanie go w domu czy mieszkaniu.

Jak zwracają uwagę organizacje walczące o prawa zwierząt, już samo umieszczenie psa czy kota w garażu lub piwnicy będzie dla niego dobrym rozwiązaniem, bo temperatura panująca w tych pomieszczeniach będzie znacznie wyższa od tej na dworze.

Jeśli zabranie zwierzęcia do wnętrza domu jest niemożliwe, to powinniśmy zapewnić mu ocieploną budę - można do niej załadować sporą ilość słomy. Sprawdzi się ona znacznie lepiej niż koc czy kołdra, bo nie nasiąknie wilgocią.

Pies powinien mieć też zapewnioną sporą dawkę ruchu, bo jego brak prowadzi do wychłodzenia organizmu. Dlatego warto rozważyć zwolnienie czworonoga z łańcucha w związku z trwającymi mrozami.

Ze względu na niskie temperatury woda w miskach łatwo zamarza. Dlatego warto do niej dodać odrobinę oleju lub oliwy.

Zgodnie z art. 9 pkt. 1 ustawy o ochronie zwierząt "kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody". Dlatego nie bądźmy obojętni na los czworonogów.