Wrocław. Literacki second-hand. Kawiarnia zamienia się w ekskluzywny lumpeks

Ciężkie to czasy dla branży gastronomicznej, wielu przedsiębiorców wdraża więc hybrydowe sposoby funkcjonowania. Zanim na Rynek i inne kawiarniano-klubowo-pubowe zagłębia Wrocławia nie powróci normalne, postpandemiczne życie towarzyskie, lokalom z wieloletnią historia pozostaje tylko poddać się ub przetrwać wszelkimi sposobami.

Tak też zamierza Literatka, jeszcze nie tak dawno stanowiąca ulubione miejsce posiedzeń każdego, kto dobrze czuje się wśród niezliczonej ilości książek i horyzontu wypełnionego grzbietami egzemplarzy wydawnictw z bardzo różnych czasów. Tu spotykali się literaci i czytelnicy, artyści i ich publiczność, studenci i wykładowcy - target ceniący sobie ważną zaletę lokalu - dużą, klimatyczną salę dla palących. Tu też odbywały się koncerty na Scenie Pod Regałem.

Literatka - jeden z pierwszych takich lokali we Wrocławiu, urządzony po sufit książkami i przyciągający jak magnes bibliofilów i wielbicieli sztuki - musi przeczekać ten trudny czas. Teraz posiedzenia przy lekturze i przy kawie lub herbacie, piwie lub drinku możliwe jest tylko w domowym zaciszu. Ale można przyjść do Literatki, by odmienić siebie. Obok regałów pojawiły się bowiem wieszaki, a na nich perły odzieżowego vintage’u. W sklepiku second-hand będzie można znaleźć naprawdę wyszukane sztuki.