Wrocław. Koronawirus. Hala pomaga na Maxa
Ciasteczka w kształcie serca i rozety w Hali Stulecia trafią w piątek do szpitala przy ulicy Borowskiej. Słodki poczęstunek to jednak tylko dodatek do właściwego prezentu dla lekarzy i pielęgniarek. Pracownicy hali wyprodukowali również kolejną partię przyłbic i maseczek.
Placówka już wysłała transporty środków ochrony do wrocławskiego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego imienia Jana Mikulicza-Radeckiego. Plan, że tym razem tej dostawie towarzyszyć będą słodkie wypieki, powstał, gdy trzeba było zrezygnować z zamiaru słodkiego uczczenia 150 rocznicy urodzin Maxa Berga, przedwojennego architekta Wrocławia, który zaprojektował wiele ważnych obiektów w mieście, między innymi i Halę po wojnie zwaną Ludową, teraz Stulecia. Przepis na ciasteczka został zaczerpnięty z wrocławskiej książki kucharskiej z 1913 roku pochodzi z 1913 roku.
#
Pierwotny zamysł był taki, że ciasteczkami mieli być częstowani pasażerowie tramwaju, który z okazji urodzin Maxa Berga miał jeździć po mieście. Z powodu pandemii trzeba było zrezygnować z tej akcji, ale by nie zmarnować zakupionych produktów i energii kucharzy szykujących się do wykonania tego miłego zadania, wypieki wysłane zostały do placówki medycznej z podziękowaniami za wytrwałość i ciężką pracę.
Wcześniej Hala Stulecia wyprodukowała materiały ochrony osobistej dla jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej z powiatu wrocławskiego, załogi pracującej przy budowie TAT oraz dla trzebnickiego oddziału Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc.
Jak się piekły ciasteczka zobacz TUTAJ