RegionalneWrocławWrocław. Koronawirus. COVID-19 w sanepidzie. Nie wszyscy pracownicy zostali przebadani

Wrocław. Koronawirus. COVID-19 w sanepidzie. Nie wszyscy pracownicy zostali przebadani

Koronawirus we Wrocławiu. Na początku kwietnia COVID-19 potwierdzono wśród pracowników wrocławskiego sanepidu. Teraz pojawił się on w też dolnośląskiej stacji sanepidu. Personel zgłasza, że musi chodzić do pracy, choć uzyskał pozytywne wyniki.

Wrocław. Koronawirus. COVID-19 w sanepidzie. Nie wszyscy pracownicy zostali przebadani
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Adam Warżawa
Łukasz Kuczera

20.04.2020 14:23

Koronawirus pojawił się we wrocławskiej stacji sanepidu na początku kwietnia. Zaczęło się od jednej urzędniczki, u której testy wykazały obecność COVID-19. Kilkanaście osób skierowano na kwarantannę, kolejne objęto nadzorem epidemiologicznym.

Koronawirus. Wrocław. Nie przebadano wszystkich

Koronawirus pojawił się też w dolnośląskiej stacji sanepidu. Nie wiadomo jednak w jakiej sytuacji doszło do zakażenia. Chory pracownik nie jest bowiem w stanie ustalić, kto mógł go zarazić groźną chorobą.

Wiadomo tylko tyle, że testy na obecność COVID-19 wykonano kilku członkom załogi. Mieli oni bezpośrednią styczność z chorym.

Tymczasem "Gazeta Wrocławska" donosi, że sytuacja jest znacznie poważniejsza. Jeden z pracowników w wiadomości wysłanej do redakcji stwierdził, że personel musi chodzić do pracy, mimo otrzymania pozytywnych wyników na obecność COVID-19. "Dyrekcja placówki wszystko tuszuje i nie bada wszystkich pracowników" - napisał anonimowo.

Koronawirus. Sanepid nie panikuje

Dolnośląski sanepid twierdzi, że nie ma konieczności badania wszystkich pracowników. To kwestia kosztów, ale też tego, by nie zablokować systemu przeprowadzaniem badań w sytuacjach, gdy nie jest to konieczne.

W wojewódzkiej stacji sanepidu wprowadzono szereg zmian, aby zminimalizować ryzyko zarażenia się. Personel pracuje na zmiany, do tego w różnych budynkach. Każde stanowisko pracy wyposażone jest w płyn do dezynfekcji i jednorazowe rękawiczki. Petenci nie mają wstępu do budynku. Dodatkowo regularnie w nim dezynfekuje się klamki i inne powierzchnie.

Pracownicy laboratoriów, którzy są najbardziej narażeni na zakażenie się, korzystają z jednorazowych strojów. Mimo to, nie można zminimalizować ryzyka do zera. Zwłaszcza że każdy z pracowników ma kontakt ze światem zewnętrznym - w domu, sklepach, komunikacji miejskiej, itd.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)