Wrocław. Jest szansa na Rondo Praw Kobiet. Złożono wniosek
Miejski radny SLD Dominik Kłosowski złożył wniosek w sprawie nazwania ronda przy ul. Szybowcowej Rondem Praw Kobiet. Stanowiska w tej sprawie nie zabrali jeszcze politycy PIS-u. Zielone światło miał za to dać prezydent miasta, Jacek Sutryk.
Aborcja w Polsce. Od wielu dni obywatele Polski głośno protestują przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającej prawo aborcyjne. Manifestacje przerodziły się w bunt części społeczeństwa. Polacy sprzeciwiają się obecnej władzy. Część osób głośno wspiera także kobiety w walce o ich szeroko pojęte prawa.
Wrocław. Jest szansa na rondo Praw Kobiet. Złożono wniosek
Płeć piękną planuje docenić radny SLD, Dominik Kłosowski, który chciałby, aby rondo przy ul. Szybowcowej nazywało się Rondem Praw Kobiet. Złożono już odpowiedni wniosek w tej sprawie. Zielone światło miał dać pomysłowi prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk. Wciąż nie wypowiedzieli się za to politycy Prawa i Sprawiedliwości.
- Jesteśmy w przeddzień rocznicy, kiedy to w 1918 roku, w listopadzie właśnie, rząd Ignacego Daszyńskiego przyznał prawa wyborcze kobietom. W dzisiejszych czasach walka o prawa płci pięknej jest bardzo aktualna, ponieważ naruszono kompromis aborcyjny i kobiety muszą walczyć o swoje prawa na ulicach - powiedział "Radiu Wrocław" Dominik Kłosowski.
Inicjatywę radnego popiera Dolnośląski Kongres Kobiet. - We Wrocławiu brakuje takich miejsc, które upamiętniałyby historię kobiet, które włożyły bardzo dużo trudu w rozwój miasta i Polski. Gratulujemy pomysłu i mamy nadzieję, że będzie więcej takich inicjatyw - mówi Magdalena Rozwadowska.
Teraz wszystko w rękach radnych. Szczególnie ważne będzie zdanie przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości. Stolica Dolnego Śląska upamiętniła już kobiety nazywając teren zielony przy ul. Bernardyńskiej Skwerem Wrocławianek.