Wrocław. Dobra wiadomość. W Lipie Piotrowskiej powstanie szkoła
Tysiąc uczniów, 200 przedszkolaków w roku szkolnym 2024/25 pójdzie do imponującej, doskonałej szkoły. Ta wiadomość to petarda -prezydent Jacek Sutryk z dumą ogłosił w sobotę, że decyzje zapadły i zrealizuje się jego wymarzona wrocławska inwestycja.
Zawiadomienie z ministerstwa właśnie dotarło do urzędu. To tak ucieszyło prezydenta Wrocławia, że w sobotnie przedpołudnie wskoczył na motor i pojechał do Lipy Piotrowskiej obejrzeć jeszcze raz dokładnie teren przyszłej szkoły, a zdjęcia wrzucić na swoje facebookowe konto.
- Uczniowie i przedszkolaki będą korzystać z 44 sal dydaktycznych, 3 świetlic, 2 sal rehabilitacyjnych, sal rekreacyjnych, 2,5-hektarowego terenu sportowo-rekreacyjnego z wielofunkcyjnymi placami, boiskami do gier zespołowych, skoczniami, bieżniami, placami zabaw i ogródkami - emocjonował się Jacek Sutryk. - Jestem dumny i wdzięczny ministerstwu edukacji, bo wtedy, kiedy dzieje się coś dobrego trzeba uczciwie podziękować.
Pandemia. Inwestycje będą, ale trzeba będzie zaciskać pasa
- No, nie będzie basenu - dodał Jacek Sutryk. - Trzeba będzie oszczędzać, nadchodzą trudne lata. Cieszmy się z tego, co jest. To będzie wspaniałe miejsce dla uczniów z Lipy Piotrowskiej i Widawy i kolejna nowa placówka oświatowa dla Wrocławia. Była ona ogromnie potrzeba, bo w leżących na obrzeżach miasta rejonach wyrosły w ostatnich latach duże osiedla mieszkaniowe.
Inwestycja będzie kosztowała niemal 70 milionów, basem stanowiłby dodatkowy wydatek 20 milionów złotych. Jeszcze nie wiadomo, kto wybuduje szkołę. Do 2021 roku trwać będą procesy związane z tworzeniem projektów i przeprowadzaniem przetargów na tworzenie kolejnych etapów prac.