Wrocław: Decyzja Santandera o zamknięciu placówki – pracownik z koronawirusem
Oddział Santander Bank zamknięty do odwołania. Chodzi o placówkę przy ulicy Legnickiej 51-53, w biurowcu Quatro Forum. Powód? W sobotę badania potwierdziły koronawirusa u jednego z pracowników.
15.03.2020 | aktual.: 16.03.2020 01:14
Koronawirus: placówka Santandera zamknięta
Santander Bank zdecydował o zamknięciu jednego z wrocławskich oddziałów, po tym jak w sobotę wykryto koronawirusa u jednego z pracowników. Chodzi o placówkę przy ulicy Legnickiej 51-53 w budynku Quatro Forum. Mężczyzna chory na COVID-19 obsługiwał wiele osób, Santander udostępnił sanepidowi pełną listę jego klientów z ostatnich 2 tygodni. Bank zdecydował również o wysłaniu na kwarantannę wszystkich pracowników i przeprowadzeniu dokładnej dezynfekcji biura.
"Placówka pozostanie nieczynna, a klientów kierujemy do innych oddziałów banku we Wrocławiu. Jesteśmy w stałym kontakcie z odpowiednimi służbami, realizujemy zalecenia, w tym dezynfekcję placówki. Pracownicy banku zostali poinformowani o sytuacji" – podsumowała Monika Nowakowska z Santander Bank.
Koronawirus w dużych firmach
Pracownik Santandera to kolejny przypadek zakażenia w dużej firmie. Pierwszym jest wiceprezes banku Credit Agricole, wszyscy pracownicy siedziby przy ulicy Legnickiej, którzy mieli z nim kontakt pracują zdalnie i zostali objęci kwarantanną. Drugim przypadkiem jest pracownik Nokii, badania potwierdziły u niego obecność koronawirusa w sobotę. Dwa biurowce – przy ulicy Legnickiej i Szybowcowej – zostały zamknięte i poddawane są gruntownej dezynfekcji. Wszyscy pracownicy biurowców West Link i West Gate pracują zdalnie do odwołania.
Zobacz także: Zobacz: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film