Wrocław. "Czadowa akcja". Miasto zwraca uwagę na cichego zabójcę
Jesień w Polsce rokrocznie oznacza początek sezonu grzewczego, a tym samym rosnące ryzyko pożaru w naszych mieszkaniach oraz domkach jednorodzinnych. Stąd "Czadowa Akcja", w ramach której Urząd Miejski Wrocławia apeluje o wzmożoną czujność, kontrole urządzeń grzewczych, a także nieustannie o wymianę pieców niskiej klasy.
Do pożarów dochodzi najczęściej w rezultacie wad lub niewłaściwej eksploatacji urządzeń elektrycznych, gazowych oraz grzewczych. Jesień to także czas, gdy rośnie liczba zatruć tlenkiem węgla, nie bez przyczyny zwanym cichym zabójcą - jest niewidoczny, nie ma smaku ani zapachu.
Wrocław. "Czadowa akcja". Miasto zwraca uwagę na cichego zabójcę
Tlenek węgla powstaje w czasie procesu niecałkowitego spalania materiałów palnych. Ma silne właściwości toksyczne i jest lżejszy od powietrza, co sprawia, że gromadzi się głównie pod sufitem. To właśnie czad blokuje dostęp tlenu do organizmu, zajmując jego miejsce w hemoglobinie, a więc w czerwonych ciałkach. Przy długotrwałym oddziaływaniu powoduje to śmierć.
Głównym źródłem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych: wentylacyjnych i dymowych. Ich wadliwe działanie może wynikać z nieszczelności, braku konserwacji (w tym czyszczenia), wad konstrukcyjnych, wreszcie niedostosowania istniejącego systemu wentylacji do standardów szczelności stosowanych okien i drzwi (w związku z wymianą starych okien i drzwi na nowe).
Stąd też akcja Państwowej Straży Pożarnej pod nazwą "Czujka na straży Twojego bezpieczeństwa". To kampania edukacyjno-informacyjna na temat wspomnianych zagrożeń, a jednocześnie też apel i przypomnienie - czyśćmy przewody kominowe, sprawdzajmy instalacje wentylacyjne.
Zarząd Zasobu Komunalnego oraz Wrocławskie Mieszkania również apelują o zachowanie bezpieczeństwa przy ogrzewaniu wynajmowanych lokali. W gminnych budynkach trwają właśnie przeglądy przewodów kominowych. Jeśli mamy problem z ogrzewaniem lub kominem, zgłośmy sprawę swojemu zarządcy. To jeden z elementów walki z tlenkiem węgla, który co roku zbiera śmiertelne żniwo.
Zarząd Zasobu Komunalnego każdego roku, tuż przed sezonem grzewczym i zaraz po jego rozpoczęciu, przeprowadza przeglądy kominowe w budynkach należących do gminy. W tym roku przegląd obejmie blisko tysiąc budynków usługowych i mieszkalnych na terenie miasta. Każda kontrola kończy się protokołem.
- Niestety, pomimo apeli, najczęściej stwierdzanymi nieprawidłowościami w czasie takich przeglądów są m.in. zabrudzone i zatkane kratki wentylacyjne, samowolne przeróbki instalacji oraz spalanie śmieci, co niszczy piece i przewody kominowe - wylicza Tomasz Jankowski, rzecznik prasowy Zarządu Zasobu Komunalnego we Wrocławiu.
Po stwierdzeniu nieprawidłowości zlecana jest naprawa lub wydawane są specjalne zalecenia. - Prowadzimy specjalny rejestr zaleceń i sprawdzamy, czy są one przestrzegane - dodaje.
W przypadku kłopotów z ogrzewaniem lub przewodem kominowym dla bezpieczeństwa swojego i sąsiadów należy zgłosić taki fakt do odpowiedniego zarządcy. Jeśli administratorem budynku jest Zarząd Zasobu Komunalnego, numery telefonów i adresy e-mail do właściwych Biur Obsługi Klienta znajdują się na stronie internetowej jednostki. Poza godzinami pracy i w dni wolne należy kontaktować się w takich przypadkach z pracownikami BOK-ów, dzwoniąc pod telefony alarmowe.
- Obowiązek dokonywania regularnej kontroli przewodów kominowych należy do zarządcy lokalu i wynika wprost z przepisów prawa budowlanego - podkreśla Dariusz Kowalczyk, prezes Wrocławskich Mieszkań.
Spółka, jako zarządca gminnych nieruchomości, zawsze przed sezonem grzewczym zleca kontrole kominiarskie. W tym roku rozpoczęły się one w połowie września i potrwają do końca października.
- Tegoroczny przegląd objął 4818 mieszkań i 288 lokali użytkowych w 502 budynkach należących do gminy. Odrębnym postępowaniem zlecamy również usługi czyszczenia kominów, a także opinie kominiarskie tych lokali, w których przeprowadza się, w ramach remontu, zmianę systemu ogrzewania - zaznacza Dariusz Kowalczyk.
Wrocław. Jak uchronić się przed czadem?
Podstawowym elementem zabezpieczenia przed zatruciem tlenkiem węgla jest właściwe użytkowanie instalacji grzewczej i dbanie o jej stan techniczny oraz regularne przeglądy.
W mieszkaniach i lokalach, które są ogrzewane piecami i kotłami gazowymi lub w których są kominki, warto zainstalować czujnik tlenku węgla i dymu. Urząd Miejski Wrocławia apeluje również o wymianę pieca na nowy bardziej ekologiczny.
Na terenie Wrocławia trwa akcja Zmień Piec. W ramach projektu najemcy gminnych lokali mogą wymienić piec, korzystając z dofinansowania i ulg. Gmina Wrocław, w ramach programu, podłącza też część kamienic do miejskiej sieci ciepłowniczej. Tylko w 2020 roku do takiej sieci podłączonych zostanie 29 budynków należących do Gminy Wrocław.
Ponadto Straż Miejska Wrocławia posiada pięć mierników czadu. Urządzenie wpływa bezpośrednio na bezpieczeństwo strażników przy badaniu palenisk oraz daje możliwość prewencyjnego zbadania poziomu tlenku węgla.
- Mierniki zostały przetestowane już w ubiegłym roku. W kilkunastu przypadkach potwierdziły zawartość czadu (tlenku węgla) w powietrzu - tylko szybka reakcja pozwoliła uniknąć tragedii. Najwięcej takich przypadków było związanych z posiadaniem pieców niskiej klasy, tzw. kopciuchów, stąd tak ważna jest ich wymiana - wyjaśnia Waldemar Forysiak, rzecznik Straży Miejskiej.
W tym roku strażnicy z Oddziału Ochrony Środowiska, podczas prowadzonych kontroli palenisk domowych, również będą posiadali przy sobie czujniki tlenku węgla, by monitorować jego zawartość w powietrzu. Zwrócą także uwagę na klasę pieca grzewczego, a w przypadku kopciuchów (poniżej trzeciej klasy) przypomną o obowiązku jego wymiany do lipca 2024 roku. Będą również rozdawali ulotki podkreślające wagę problemu i ostrzegające przed grożącym niebezpieczeństwem.
W ramach "Czadowej Akcji" Urząd Miejski Wrocławia apeluje też do innych zarządców, by kwestie bezpieczeństwa traktowali priorytetowo. By dbałość o siebie i sąsiadów była w naszym mieście... nieustającą pandemią.
