Wrocław. Blokada centrum. "Bunt przeciw wymieraniu"

"Akcje obywatelskiego nieposłuszeństwa, które mają za zadanie zwrócić uwagę społeczeństwa i polityków na zagrożenie związane ze zmianami klimatycznymi, często spotykają się z głębokim niezrozumieniem" - napisali w piątek na swoim Facebooku przedstawiciele Extinction Rebellion, zanim postanowili zablokować główne ulice w centrum Wrocławia.

Jak tłumaczą aktywiści z wrocławskiej grupy, "wzrost średniej temperatury globalnej, wymieranie gatunków, widmo wojen klimatycznych wydają się wciąż zbyt odległe dla wielu ludzi".

"Jesteśmy pierwszym pokoleniem odczuwającym skutki zmiany klimatu" - stwierdzili członkowie Extinction Rebellion. Jako przykład podają coraz wyższe temperatury, jakie notowane są na całym świecie.

"Fale upałów w ostatnich latach doprowadziły do śmierci dziesiątek tysięcy osób na całym świecie, a tendencja ta w przyszłości będzie jedynie wzrastać. Szacuje się, że obecnie około 30 proc. światowej populacji jest narażone na temperatury stanowiące zagrożenie życia przez 20 dni w roku lub dłużej" - przekazali aktywiści.

Aby zwrócić uwagę na konieczność walki z ociepleniem klimatu, aktywiści wyszli na ulice i zablokowali m.in. skrzyżowanie przy Arkadach Wrocławskich. Grupa kilkunastu osób usiadła na przejściu dla pieszych, część z nich rozłożyła banery z napisem "Bunt przeciw wymieraniu".

Na miejscu blokady pojawiła się również policja, która otoczyła protestujących radiowozami.