Wałbrzych. Podawał się za policjanta i oszukiwał ludzi. 35-latka w końcu udało się złapać
Współpraca funkcjonariuszy z Wrocławia i Wałbrzycha doprowadziła do zatrzymania na gorącym uczynku 35-latka, który w ostatnim okresie z oszustw metodą "na policjanta" uczynił sobie źródło stałego zarobku. Mężczyzna skradł mienie i pieniądze warte ok. 30 tys. zł.
Wałbrzych. Podawał się za policjanta i oszukiwał ludzi. 35-latka w końcu udało się złapać
Jak informuje dolnośląska policja, 35-latek z Wałbrzycha w ostatnim okresie trudził się oszustwami metodą "na policjanta". Mężczyzna wykorzystywał ufność osób starszych i podczas wizyt w ich mieszkaniach zabierał cenny sprzęt i pieniądze. Do kradzieży najczęściej dochodziło w momencie, gdy właściciele lokum spuszczali go z oku.
Wałbrzych. Podawał się za policjanta i oszukiwał ludzi. 35-latka w końcu udało się złapać
Mieszkaniec Wałbrzycha został zatrzymany na gorącym uczynku w momencie, gdy próbował oszukać 71-letnią kobietę. Do seniorki zatelefonował mężczyzna podający się za pracownika poczty polskiej z informacją o nadaniu przesyłki, jednak brak było jej pełnego adresu.
- Nieświadoma niczego kobieta podała swój adres. Kilka minut później zadzwonił inny mężczyzna podający się za funkcjonariusza, który poinformował, że rozpracowują grupę przestępców włamujących się do mieszkań. Oszust nakazał seniorce spakować wszystkie kosztowności oraz pieniądze i wyrzucić je przez okno, by mógł je odebrać "nieumundurowany policjant" - informuje nadkom. Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Kiedy w Unii zaczną działać paszporty covidowe?
W tej sytuacji mieszkanka Wałbrzycha spakowała do reklamówki złotą biżuterię, pieniądze w polskiej i obcej walucie, po czym wyrzuciła pakunek przez okno. Pod blokiem czekał w tym momencie 35-latek, który zabrał reklamówkę. Po chwili mężczyzna został jednak zatrzymany przez policjantów.
- Okazało się, że kilkanaście minut wcześniej mężczyzna usiłował oszukać inną mieszkankę Wałbrzycha podając się z funkcjonariusza policji, jednak seniorka nie dała mu wiary i zadzwoniła na numer alarmowy 112. Dodatkowo w trakcie dalszych działań w miejscu zamieszkania podejrzanego mundurowi ujawnili narkotyki w postaci amfetaminy i marihuany oraz prawo jazdy, którym nie miał prawa dysponować - dodaje nadkom. Rynkiewicz.
Dodatkowo okazało się, że mieszkaniec Wałbrzycha był też poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową we Wrocławiu w celu ustalenia miejsca pobytu do czynności procesowych.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał łącznie cztery zarzuty za dokonanie i usiłowanie oszustwa oraz za posiadanie narkotyków i ukrywanie prawa jazdy, którym nie miał prawa rozporządzać.
Sąd Rejonowy w Wałbrzychu zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Grozi mu teraz kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.
