Trzebnica. Okradli zakład, w którym pracowali. Udało się odzyskać sprzęt wart 26 tys. zł

Policjanci z Trzebnicy zatrzymali dwie osoby, które ukradły sprzęt elektryczny wart ponad 26 tys. zł. Jak się okazało, obaj mężczyźni na co dzień pracowali w firmie, która została okradziona.

Trzebnica. Okradli zakład, w którym pracowali. Udało się odzyskać sprzęt wart 26 tys. złTrzebnica. Okradli zakład, w którym pracowali. Udało się odzyskać sprzęt wart 26 tys. zł
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera
SKOMENTUJ

Dwaj mężczyźni obrabowali własne miejsce - takie są ustalenia policjantów z Trzebnicy. Wartość skradzionego sprzętu elektrycznego oszacowano na ponad 26 tys. zł. Jak się później okazało, złodzieje od razu po swojej akcji znaleźli nabywców na skradziony towar i planowali jego sprzedaż.

Trzebnica. Okradli zakład, w którym pracowali. Udało się odzyskać sprzęt wart 26 tys. zł

Funkcjonariusze policji z Trzebnicy ustalili kto odpowiada za kradzież sprzętu elektrycznego, a następnie udało im się uzyskać informację o miejscu planowanej transakcji.

Gdy mundurowi przyjechali w pobliże osiedla, na którym złodzieje planowali sprzedać skradziony towar, dostrzegli obu podejrzanych. Następnie sprawy potoczyły się bardzo szybko - z niezbyt szczęśliwym finałem dla rabusiów.

Koronawirus w Czechach. "Tutaj robi się cztery razy więcej testów niż w Polsce"

- W trakcie wykonywanych czynności okazało się, że w samochodzie, którym przyjechali, policjanci ujawnili cały skradziony wcześniej sprzęt elektryczny. Były tam głowice, odgromniki i mufy średniego napięcia. Całość zabezpieczonego mienia została przekazana właścicielowi - informuje mł. asp. Aleksandra Pieprzycka z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Zatrzymani w sprawie to 33- i 46-letni mieszkańcy powiatu trzebnickiego. Na razie obaj trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli również zarzuty dotyczące kradzieży.

- Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje mł. asp. Pieprzycka.

Kara więzienia nie jest jedynym problemem dla zatrzymanych mężczyzn. Biorąc pod uwagę, że okradli oni własnego pracodawcę, raczej będą musieli poszukać nowej pracy po wyjściu na wolność.

Wybrane dla Ciebie

Nowy rosyjski pocisk uderza w Ukraińców. Zbudowany z zachodnich części
Nowy rosyjski pocisk uderza w Ukraińców. Zbudowany z zachodnich części
Braun boi się o życie. Dziesiątki tysięcy na ochronę
Braun boi się o życie. Dziesiątki tysięcy na ochronę
Kto dostanie mieszkanie Nawrockiego? Wiadomo, kiedy zapadnie decyzja
Kto dostanie mieszkanie Nawrockiego? Wiadomo, kiedy zapadnie decyzja
Pogoda nie rozpieszcza. Chwilowe ocieplenie, zaraz po nim fala zimna
Pogoda nie rozpieszcza. Chwilowe ocieplenie, zaraz po nim fala zimna
Tajemnicza koperta od Trzaskowskiego dla Nawrockiego. "Dziś sprawa się rozwiąże"
Tajemnicza koperta od Trzaskowskiego dla Nawrockiego. "Dziś sprawa się rozwiąże"
Przecieki z egzaminu ósmoklasisty z języka polskiego 2025. Tych treści szukają uczniowie szkół podstawowych
Przecieki z egzaminu ósmoklasisty z języka polskiego 2025. Tych treści szukają uczniowie szkół podstawowych
Zabójstwo na UW. Wyjątkowo długa sekcja zwłok
Zabójstwo na UW. Wyjątkowo długa sekcja zwłok
Trump na Bliskim Wschodzie. W tle ukraińsko-rosyjskie negocjacje
Trump na Bliskim Wschodzie. W tle ukraińsko-rosyjskie negocjacje
Strzelanina we Wrocławiu. Nie żyją dwie osoby
Strzelanina we Wrocławiu. Nie żyją dwie osoby
Niebezpieczne czajniki. Wycofane ze sprzedaży
Niebezpieczne czajniki. Wycofane ze sprzedaży
Horror w Gaikach. Jest decyzja wobec oprawcy
Horror w Gaikach. Jest decyzja wobec oprawcy
Awantura o nowy samolot. Trump: musiałbym być głupi
Awantura o nowy samolot. Trump: musiałbym być głupi