RegionalneWrocławSzczepionka na COVID. Szczepienia cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Wykorzystano wszystkie dostępne dawki

Szczepionka na COVID. Szczepienia cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Wykorzystano wszystkie dostępne dawki

Mimo obaw, okazało się, że medycy bardzo chętnie szczepią się na COVID-19. Dolnośląskie szpitale węzłowe wykorzystały już wszystkie otrzymane dawki szczepionki i czekają na kolejne dostawy. Rekordową liczbę osób udało się zaszczepić w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu.

Szczepionka na COVID. Szczepienia cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Wykorzystano wszystkie dostępne dawki
Szczepionka na COVID. Szczepienia cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Wykorzystano wszystkie dostępne dawki
Źródło zdjęć: © USK we Wrocławiu
Katarzyna Łapczyńska

Uniwersyteckiemu Szpitalowi Klinicznemu we Wrocławiu bardzo zależało na tym, by wykorzystać wszystkie dostępne dawki szczepionki jeszcze przed Nowym Rokiem. Plan udało się wykonać w stu procentach.

- Łącznie otrzymaliśmy 2200 szczepionek i wyszczepiliśmy już wszystkie. W środę udało nam się zaszczepić rekordową liczbę 980 osób - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa USK Monika Kowalska.

Szczepionka na COVID. Szczepienia cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Wykorzystano wszystkie dostępne dawki

To właśnie do USK we Wrocławiu trafiło najwięcej dawek szczepionki w całym województwie dolnośląskim. Kolejna dostawa zaplanowana jest na 4 stycznia. Placówka wnioskowała o dodatkowe 3 tys. dawek.

- Agencja Rezerw Materiałowych powiedziała nam jednak, że już wyczerpaliśmy tygodniowy limit. Zainteresowanie wśród naszych pracowników jest ogromne. Cały czas dopisują się też nieprzekonani. To, że w pierwszej kolejności zaszczepiła się dyrekcja szpitala, naczelny epidemiolog, zakaźnicy i pielęgniarki koordynujące oraz to, że wszyscy czują się dobrze spowodowało, że chętnych jest coraz więcej - podkreśliła Kowalska w rozmowie z PAP.

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu zgłoszonych do szczepienia jest 10 tys. osób. Sporą część z nich stanowią pracownicy USK. Pozostała to studenci medycyny oraz pracownicy innych jednostek medycznych na Dolnym Śląsku.

Do tej pory u nikogo spośród zaszczepionych osób nie wystawiły jakiekolwiek reakcje niepożądane. To wzmaga zainteresowanie szczepieniem. Obywatele dochodzą do wniosku, że ewentualne konsekwencje zaszczepienia się mniejsze niż skutki samej choroby.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)