Szczepienia na COVID. We Wrocławiu zgodnie z planem. Tysiące chętnych

Jako pierwsi możliwość zapisania się na szczepienie mieli seniorzy powyżej 80. roku życia. Od 25 stycznia zgłaszać się mogą osoby o 10 lat młodsze. Tylko w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej na liście znajduje się już 14 tys. chętnych. W USK pacjentom podaje się preparat Comiranty, wyprodukowany przez firmy Pfizer i BioNTech.

W pierwszym etapie szczepionkę otrzymało już wielu seniorów. - Wszystko jest w porządku, żadnych obaw. Niektórzy straszą, że nie powinno się szczepić, ale większość te szczepienia jednak popiera. To odpowiedzialność społeczna i wszystko, co służy zdrowiu, powinno być wykonane - podkreśla 92-letni pan Andrzej, z którym rozmawiał oficjalny serwis miejski wroclaw.pl.

Zainteresowanie szczepieniami w Polsce jest bardzo duże. Podobnie jest we Wrocławiu. - Zapisało się ponad 14 tys. osób dziennie. Pacjenci umawiani są co 15 minut, kolejek nie ma i szczepienia przebiegają bardzo szybko. Obecnie zapisy są wstrzymane, mamy do 31 marca zajęte terminy - potwierdza Monika Kowalska, rzeczniczka USK we Wrocławiu.

Na szczepienie można zapisać się na kilka sposobów: telefonicznie, poprzez SMS, internetowo lub osobiście. - Istotne jest m.in., czy w miesiącu poprzedzającym nie było dodatniego wyniku pod kątem obecności wirusa SARS-CoV-2. Ponadto, czy w ciągu dwóch tygodni nie było objawów wskazujących na COVID-19, do tego omawia się możliwe uczulenia i jakie pacjent przyjmuje leki, zwłaszcza przeciwzakrzepowe - podkreśla lek. med. Edwin Kuźnik.

Szczepionka wydaje się być bezpieczna. Na ponad 13 tys. osób zaszczepionych w USK we Wrocławiu, tylko u pięciu wystąpiły niepożądane objawy poszczepienne. Nie były jednak groźne dla życia lub zdrowia. 

Największy we Wrocławiu szpital jest w stanie szczepić dziennie ok. 1100 osób, z czego tylko ok. 240-270 szczepień dotyczy seniorów. Pozostałe stanowią ciągle osoby z grupy zero - medycy, pielęgniarki czy ratownicy medyczni.

źródło: wroclaw.pl