Świdnica. Zabójstwo 10‑letniej Kristiny. Facebook nadal nie dostarczył dokumentacji

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zdecydował się na przedłużenie aresztu dla Jakuba A. Mężczyzna przyznał się do zabicia 10-letniej Kristiny z Mrowin. Do zabójstwa doszło 13 czerwca 2019 roku.

Po zakończonych zajęciach szkolnych dziewczynka nie wróciła do domu, a rodzina zgłosiła jej zaginięcie. Jeszcze tego samego dnia wieczorem w lesie między Imbramowicami a Pożarzyskiem przypadkowa osoba odnalazła ciało dziecka. Jak wykazała sekcja zwłok przeprowadzona na zlecenie Prokuratury Rejonowej w Świdnicy, przyczyną śmierci 10-latki były rany kłute klatki piersiowej i szyi.

Jakub A. został zatrzymany 3 dni później na wrocławskich Partynicach. - Postawiono mu dwa zarzuty: pierwszy to zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, skumulowane ze znieważeniem zwłok, natomiast drugi zarzut to jest podżeganie we wcześniejszym okresie innej osoby do udziału lub współudziału w tym zabójstwie - informował wówczas Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy cytowany przez portal swidnica24.pl.

Dotychczas ustalono, że podczas popełniania zbrodni 23-latek był poczytalny. Seksuolog Zbigniew Lew-Starowicz nie stwierdził także u Jakuba A. zaburzeń na tyle seksualnym. Prokuratura wciąż czeka na możliwość przyjrzenia się korespondencji prowadzonej przez A. na Facebooku. W tym celu śledczy zwrócili się do Stanów Zjednoczonych z wnioskiem o udzielenie pomocy prawnej.

Przypomnijmy, że jedna z hipotez zakłada, że Jakub A. miał zadurzyć się w matce Kristiny. Dziewczynka miała być przeszkodą w realizacji miłości, dlatego mężczyzna postanowił zamordować 10-latkę. Zbrodnię doskonale zaplanował, zapewniając sobie m.in. alibi na moment zdarzenia.

Póki co, Jakub A. nie opuści aresztu. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu przychylił się do wniosku prokuratury. 23-latek pozostanie w zamknięciu przynajmniej do 5 czerwca 2021 roku.

źródło: swidnica24.pl