RegionalneWrocławŚwidnica. Nastolatek zamordował ojczyma. Prokuratura czeka

Świdnica. Nastolatek zamordował ojczyma. Prokuratura czeka

W ubiegły weekend przy ul. Francuskiej w Świdnicy doszło do rodzinnej tragedii. 19-latek zamordował swojego 45-letniego ojczyma. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zadał mu jedenaście ciosów nożem. Prokuratura Okręgowa w Świdnicy czeka na decyzję ws. przeniesienia śledztwa do innej jednostki. Dopiero wtedy opinia publiczna może poznać nowe fakty ws. zdarzenia.

Prokuratura czeka. Tragiczny mord w Świdnicy
Prokuratura czeka. Tragiczny mord w Świdnicy
Źródło zdjęć: © Materiały WP | 123RF
Łukasz Kuczera

O tragedii, która rozegrała się w jednym z mieszkań przy ul. Francuskiej w ostatnią sobotę, informowaliśmy w poniedziałek. 19-latek miał chwycić za nóż i zadać aż jedenaście ciosów swojemu 45-letniemu ojczymowi.

To jednak nieoficjalne informacje, bo Prokuratura Okręgowa w Świdnicy nie chce komentować tego, co wydarzyło się w sobotę przy ul. Francuskiej. Jest to spowodowane faktem, że strony postępowania są spokrewnione z jednym z pracowników tamtejszej placówki.

Nastolatek zamordował ojczyma. Prokuratura czeka

Chociaż od tragedii minęło kilka dni, świdnicka prokuratura nie chce ujawniać, czy doszło już do sekcji zwłok zamordowanego 45-latka. - Nie chcemy psuć postępowania innej jednostce. Niech ona sama decyduje, ile informacji ujawnić mediom - mówi WP Wrocław Tomasz Orepuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Zero tolerancji dla antyszczepionkowych hejterów. Prokuratura będzie wszczynać postępowania

W tej chwili śledczy czekają na decyzję Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu, do której wystąpili o wyłączenie Prokuratury Okręgowej w Świdnicy i podległych jej jednostek z tego postępowania. - Ma to na celu uniknięcie ewentualnych zarzutów braku bezstronności naszych śledczych - podkreśla Orepuk.

Decyzja co do tego, która prokuratura prowadzić będzie śledztwo ws. wydarzeń przy ul. Francuskiej, powinna być znana jeszcze w tym tygodniu.

Prokuratura Okręgowa w Świdnicy zakończyła zbieranie dowodów w tej sprawie. Były one na tyle przekonujące, że jeszcze w poniedziałek sąd zadecydował o tymczasowym areszcie dla podejrzanego 19-latka. Młody mężczyzna spędzi za kratkami co najmniej trzy najbliższe miesiące.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)