Powrót do szkół. Rygorystyczne zasady dla uczniów. Ma być bezpiecznie

Ministerstwo Edukacji i Nauki wraz z Ministerstwem Zdrowia oraz Głównym Inspektoratem Sanitarnym przygotowały szereg zaleceń dotyczących nauki stacjonarnej dla dzieci z klas I-III. Najmłodsi uczniowie podstawówek do szkół powrócą po feriach zimowych.

- Przeważyła nasza opinia, że to ryzyko napędzenia pandemii nie jest aż tak duże w naszej ocenie. Natomiast szkody związane z nieprzebywaniem dzieci klas I-III w normalnej grupie rówieśniczej, uczestniczenie w normalnym, tradycyjnym trybie edukacyjnym to jest koszt, który nie równoważyłby tego ryzyka, które nie oceniamy zbyt wysoko - tłumaczył podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister Adam Niedzielski.

Na stronie MEN pojawiła się już oficjalne lista zaleceń sanitarnych, według których odbywać się będzie stacjonarna nauka. Wiadomo, że każda klasa będzie na stałe przypisana do jednej sali, w której odbywać się będą wszystkie lekcje.

Grupę mają uczyć ci sami nauczyciele. Dyrektorzy mają za zadanie zorganizowanie pracy szkoły tak, by klasy nie miały kontaktu pomiędzy sobą. Wszystko po to, aby zminimalizować ryzyko zakażenia COVID-19.

Oczywiście części wspólne (np. korytarze) oraz sale mają być wietrzone co najmniej raz na godzinę. Zaleca się także korzystanie uczniów z boisk szkolnych oraz terenów zielonych wokół budynków, tym niemniej przy aktualnie panującej w kraju aurze nie będzie to proste.

Wstępu do szkół nie mają uczniowie z objawami chorobowymi oraz dzieci przyprowadzone przez osobę wykazujące oznaki choroby. Rodzice mają obowiązek zaopatrzyć dziecko w indywidualną osłonę ust i nosa.