Trwa ładowanie...

Polkowice. Pracownicy Volkswagena zaniepokojeni. Automatyzacja i postęp mogą odebrać im źródło utrzymania

W Polkowicach doszło do spotkania przedstawicieli związkowców z zarządem Volkswagen Motor Polska. Dyskusja dotyczyła postępującej automatyzacji i robotyzacji, która niepokoi pracowników tamtejszej fabryki.

Polkowice. Pracownicy Volkswagena zaniepokojeni. Automatyzacja i postęp mogą odebrać im źródło utrzymaniaPolkowice. Pracownicy Volkswagena zaniepokojeni. Automatyzacja i postęp mogą odebrać im źródło utrzymaniaŹródło: Pixabay
d431kl9
d431kl9

Przyszłość branży motoryzacyjnej opierać się będzie na zautomatyzowanych rozwiązaniach - co do tego nikt nie ma wątpliwości. Martwi to jednak pracowników fabryki Volkswagena w Polkowicach, którzy obawiają się utraty pracy. Dlatego też doszło do spotkania przedstawicieli Krajowej Sekcji Przemysłu Motoryzacyjnego NSZZ "Solidarność" z zarządem Volkswagen Motor Polska. 

Polkowice. Pracownicy Volkswagena zaniepokojeni. Automatyzacja i postęp mogą odebrać im źródło utrzymania

Jak informuje Radio Elka, przedstawiciele motoryzacyjnego potentata nie ukrywali swojej drogi rozwoju na najbliższe lata. - Stanowisko zarządu w zasadzie potwierdziło to, co już się dzieje. To zmiany technologiczne i idąca za tym rewolucja przemysłowa w najbliższej perspektywie - mówi lokalnej rozgłośni Grzegorz Pietrzykowski, przewodniczący Krajowej Sekcji Przemysłu Motoryzacyjnego NSZZ "Solidarność".

- Już obserwujemy spadek zatrudnienia, przestoje w fabrykach spowodowane brakiem komponentów i przerwanym łańcuchem dostaw. To, co stanie się w najbliższej perspektywie, czyli elektryfikacja, jest dużo groźniejsze. Samochody elektryczne nie potrzebują aż tak wielu komponentów. To wszystko odczują fabryki produkujące części do samochodów. Wiązać się to likwidacją miejsc pracy - dodaje Pietrzykowski. 

Praca sezonowa w Niemczech. Tyle Polacy zarabiają na zbiorze szparagów w czasie pandemii

Pracownicy polkowickiej fabryki Volkswagena mają się czego obawiać. Produkuje ona bowiem głównie silniki spalinowe, na które popyt systematycznie spada. Związkowcy chcieliby, by na Dolnym Śląsku wytwarzano także silniki elektryczne.

d431kl9

Przedstawiciele tysięcy pracowników zapewniają, że pracują nad rozwiązaniami, które pomogłyby uniknąć negatywnych skutków transformacji branży. - Mamy to szczęście, że w Volkswagenie mamy odpowiedni dialog z zarządem i jesteśmy umocowani w radzie światowej, jeśli chodzi o koncern. Sytuacji przyglądamy się na bieżąco i staramy się robić wszystko, by zapewnić te miejsca pracy w przyszłości - mówi Radiu Elka Włodzimierz Broda, przewodniczący NSZZ "Solidarność" Volkswagen Motor Polska.

- Naszym głównym założeniem jest dialog. My musimy rozmawiać z rządem, a niestety przez ostatnie 6 lat nikt nas nie chciał słuchać. Chcemy, by ta transformacja była sprawiedliwa społecznie. Nie jesteśmy przeciwko ekologii, ale podkreślamy, że pracownicy nie mogą ponosić konsekwencji tych działań - dodaje Broda.

źródło: Radio Elka

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d431kl9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d431kl9
Więcej tematów