RegionalneWrocławPogrzeb Kacpra z Nowogrodźca. Ponad 200 osób pożegnało 3,5-letniego chłopca

Pogrzeb Kacpra z Nowogrodźca. Ponad 200 osób pożegnało 3,5‑letniego chłopca

W czwartek w kościele parafialnym pw. św. Mikołaja w Nowogrodźcu odbyła się msza święta w intencji zmarłego 3,5-letniego Kacperka. Później na cmentarzu parafialnym w Ołdrzychowie miała miejsce ceremonia pogrzebowa.

Pogrzeb Kacpra z Nowogrodźca. Ponad 200 osób pożegnało 3,5-letniego chłopca
Źródło zdjęć: © Facebook
Łukasz Kuczera

Przez niemal dwa tygodnie Polska żyła poszukiwaniami 3,5-letniego Kacpra z Nowogrodźca. Chłopiec zaginął 27 kwietnia, gdy wraz z ojcem znajdował się na terenie ogródków działkowych przy ul. Lubańskiej. Jego ciało odnaleziono w rzece Kwisa 9 maja. Sekcja zwłok wstępnie wykazała, że zgon chłopca nastąpił najprawdopodobniej wskutek utonięcia.

Pogrzeb Kacpra. Ponad 200 osób pożegnało 3,5-latka

Jeszcze przed ceremonią pogrzebową, rodzina 3,5-letniego Kacpra prosiła, aby w związku z obecną sytuacją i zagrożeniem spowodowanym koronawirusem, mieszkańcy Nowogrodźca zrezygnowali z udziału w mszy świętej i pogrzebie.

Życzeniem matki Kacpra było, aby chłopiec został pożegnany jedynie przez najbliższych i znajomych. Ostatecznie w ostatniej drodze 3,5-latkowi towarzyszyło ponad 200 osób. W efekcie nie wszyscy chętni weszli do wnętrza kościoła pw. św. Mikołaja. Część z nich musiała pozostać na zewnątrz, stosując się przy tym do zasady dystansu społecznego.

Zgodnie z prośbą rodziny, żałobnicy przybyli pod kościół ubrani na kolorowo.

Pogrzeb Kacpra. Rafał B. z przepustką

W pogrzebie udział wziął też Rafał B., ojciec Kacpra. To właśnie on sprawował opiekę nad synem 27 kwietnia. Mężczyzna w pewnym momencie stracił chłopca z pola widzenia i zaczął go szukać na własną rękę. Gdy po kilkunastu minutach nadal nie był w stanie zlokalizować syna, zaalarmował policję.

Jak się okazało, Rafał B. był poszukiwany przez policję, bo miał się stawić do odbycia kary 180 dni więzienia za przestępstwo popełnione przeciwko mieniu. Dlatego jeszcze pod koniec kwietnia mężczyzna został zatrzymany i trafił za kraty. Na dzień pogrzebu otrzymał jednak przepustkę i podczas ceremonii był pilnowany przez pracowników Służby Więziennej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)