Pogoda. Chłodno, deszcz i silny wiatr, a na horyzoncie śnieg
"Musimy zapomnieć o gorących dniach i ciepłych nocach" - piszą już wprost synoptycy. Niedziela ma bowiem przynieść opady deszczu, a po weekendzie przypłynie do nas polarne powietrze.
Pogoda na najbliższe dni nie wygląda najlepiej. W nocy chłodno - od 5 do 10 stopni Celsjusza z deszczem na północy. W niedzielę padać będzie również przede wszystkim w północnej części kraju. Spodziewany jest też nieprzyjemny, dość silny południowo-zachodni wiatr. Na Bałtyku sztorm, ale na termometrach nie będzie jeszcze tak źle. Pokażą one od 18 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 24 st. C na Dolnym Śląsku.
Znaczne ochłodzenie czeka nas w przyszłym tygodniu. Do Polski docierać będzie chłodniejsze i wilgotne powietrze polarno-morskie. Tworzyć mają się drugorzędne fronty chłodne, które przyniosą nam zmienna aurę z przelotnymi opadami deszczu.
Poniedziałek wszędzie przyniesie przelotne opady deszczu. Termometry pokażą od 15 st. C na Suwalszczyźnie do 21 st. C na Podkarpaciu. Znów towarzyszyć będzie nam silny wiatr.
Jeszcze chłodniej i bardziej pochmurno we wtorek. Wtedy nie padać ma tylko na Dolnym Śląsku. Co więcej, temperatura spadnie o kolejnych kilka stopni, a nad Polską możemy się spodziewać maksymalnie 18 st. C.
Pogoda. Śnieg w Tatrach i na Podhalu
Prawdziwe załamanie przyniesie jednak środa. Jak wynika z modeli pogodowych, to wtedy w Tatrach, a może również na Podhalu pojawią się opady śniegu. "Jesienne klimaty są tuż tuż za progiem; musimy zapomnieć o gorących i upalnych dniach i ciepłych nocach" - podkreślają synoptycy ICM.
Z kolei portal AccuWeather przewiduje, że zima 2019/2020 w Polsce będzie się mocno różnić w poszczególnych częściach kraju. Zdecydowanie najgorzej ma być we wschodniej części Polski, gdzie synoptycy przewidują nawet "ataki syberyjskiego mrozu".
Źródło: WP, AccuWeather, ICM, TVNMeteo