RegionalneWrocławPiS chce znieść immunitety. Kaczyński mówi, że to działanie "za" demokracją

PiS chce znieść immunitety. Kaczyński mówi, że to działanie "za" demokracją

Sędziom i prokuratorom odebrać immunitety, a zatrzymanie posła umożliwić na wniosek Prokuratora Generalnego. To projekt PiS, który wywołał burzę. - Uważamy, że w imię równości trzeba tę zmianę przeprowadzić - stwierdził Jarosław Kaczyński.

PiS chce znieść immunitety. Kaczyński mówi, że to działanie "za" demokracją
Źródło zdjęć: © PAP | Jan Karwowski
Piotr Barejka

15.09.2019 | aktual.: 15.09.2019 14:40

Ogłoszony w sobotę program wyborczy PiS zawiera punkt dotyczący immunitetów. Partia proponuje, żeby, na wniosek Prokuratora Generalnego, możliwe było pociąganie do odpowiedzialności karnej, zatrzymywanie i aresztowanie parlamentarzystów. Projekt zakłada również zniesienie immunitetów, które obecnie mają sędziowie i prokuratorzy.

"Może będzie referendum"

Podczas przemówienia w Legnicy prezes PiS Jarosław Kaczyński odpierał falę krytyki, przypominał, że na mównicy sejmowej niejednokrotnie stawali politycy o coś podejrzani, oskarżani, unikający wyroków. Tłumaczył również, że propozycja PiS jest "umiarkowana" z różnymi "ograniczeniami".

- Musi pozostać immunitet poselski, ale tzw. materialny, dotyczący tego, co robi poseł, jako poseł, gdy przemawia z mównicy, głosuje, czy składa projekt ustawy. To w żaden sposób nie może być przedmiotem postępowań karnych - stwierdził.

Jak zauważał, żeby to zmienić, trzeba zmienić Konstytucję. - Przepisy, które o tym mówią, są w Konstytucji - powiedział. - My Konstytucji nie naruszymy, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Ale będziemy zabiegali o możliwie jak największą większość. Ta konstytucyjna, obawiam się, jest poza możliwościami, wtedy będziemy zabiegali o sojuszników - mówił dalej.

Kaczyński zapowiedział również, że nie wyklucza przeprowadzenia referendum. - Być może w tej sprawie będzie referendum - oznajmił. - Ono nie będzie wiążące, bo takiej możliwości prawnej nie ma - dodał.

"W imię wolności"

Prezes PiS zaznaczył, że sędzia musi być chroniony "w pewnym zakresie", podkreślał, że to dla niego oczywiste. - Ale czy ma być chroniony wtedy, kiedy kradnie w supermarkecie? - pytał dalej. - Czy ma być chroniony, jeżeli jest powiązany z miejscowymi mafiami czy z miejscowym w gruncie rzeczy kryminalnym układem? I wydaje wyroki z tym związane - dodawał.

Wtedy zdaniem Kaczyńskiego nie powinien być chroniony ani sędzia, an prokurator, ani poseł. - My chcemy utrzymać zabezpieczenia - zapewnił. - To nie będzie tak, że każdy może zdobyć wpływy, nawiązać kontakty z prokuraturą i przeszkadzającego mu posła czy senatora postawić przed sądem. Tak nie będzie - wyjaśnił.

Ocenił, że regulacje, jakie chce wprowadzić PiS, to wcale nie działanie przeciwko demokracji. - Uważamy że w imię równości, a także na podstawie doświadczenia ostatnich 30 lat, trzeba tę zmianę przeprowadzić - stwierdził. - To nie jest przeciwko demokracji, wolności, praworządności, tylko to jest za wolnością, demokracją i praworządnością - podsumował.

Poseł nie może być zatrzymany

Zgodnie z obecnie obowiązującymi regulacjami poseł nie może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej, nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu. Wyjątkami są sytuacje, w których parlamentarzysta zostanie ujęty na gorącym uczynku lub jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1062)