Pies wypadł z pędzącego Cinquecento. Kierowca pijany
Policjanci z Wrocławia zwrócili uwagę na brawurowo poruszającego się kierowcę Fiata Cinquecento. W pewnym momencie z samochodu wypadł mały pies. Gdyby nie natychmiastowa reakcja mundurowych, czworonóg mógłby stracić życie pod kołami innych pojazdów. Jego 57-letni właściciel wpakował się w spore tarapaty.
14.10.2021 12:14
Jak informuje wrocławska policja, funkcjonariusze patrolowali region Psiego Pola, gdy dostrzegli brawurowo poruszającego się Fiata Cinquecento. Jego kierowca tak żwawo skręcił w jedną z dróg, że przez okno pojazdu wypadł mały pies.
W tej sytuacji policjanci postanowili natychmiast zareagować. Dzięki ich szybkiej interwencji czworonogowi nic się nie stało. Na tym jednak nie koniec sprawy, bo mundurowi postanowili też zatrzymać kierowcę osobowego Fiata.
Pies wypadł z pędzącego Cinquecento. Kierowca pijany
57-letni mieszkaniec Wrocławia został poddany badaniu alkomatem. Jego wynik nie pozostawiał wątpliwości. - Badanie wskazało, że ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna był bardzo agresywny, a jego zachowanie mocno utrudniało funkcjonariuszom wykonywanie niezbędnych czynności służbowych - informuje sierż. szt. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
"Oszustwo budżetowe". Były minister finansów komentuje głośny wywiad money.pl
Co więcej, 57-latek kierował samochodem pomimo braku prawa jazdy. Trafił on do komisariatu przy ul. Kiełczowskiej we Wrocławiu. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Poszkodowanemu psu na szczęście nic się nie stało. Trafił on już pod opiekę zaufanej osoby. Jego nieodpowiedzialny właściciel może zaś odpowiedzieć za znęcanie się nad zwierzętami. Jest to przestępstwo przewidziane karą pozbawienia wolności do lat 3.