Lockdown. Wrocław i Dolny Śląsk objęte obostrzeniami. Znamy decyzję rządu
Lockdown w Polsce stał się faktem. Wzrost zakażeń koronawirusem doprowadził do tego, że rząd zdecydował się na zaostrzenie obostrzeń. Zakończono przy tym regionalizację restrykcji. Nowe obostrzenia dotykają cały Dolny Śląsk - w tym oczywiście Wrocław. Obowiązywać zaczną już 20 marca.
Lockdown w Polsce to już fakt. W środę minister zdrowia Adam Niedzielski, zgodnie z wcześniejszymi informacjami, potwierdził, że nadszedł czas na nowe obostrzenia w kraju. To efekt coraz większej liczby zakażeń koronawirusem. Tylko w środę Ministerstwo Zdrowia informowało o ponad 25 tys. chorych.
Lockdown. Wrocław i Dolny Śląsk objęte obostrzeniami. Znamy decyzję rządu
Do tej pory rząd w walce z trzecią falą koronawirusa stosował regionalizację obostrzeń. W efekcie w tych rejonach, gdzie zakażeń było najwięcej, wprowadzano bardziej surowe restrykcje. Jako pierwsze objęte nimi zostało województwo warmińsko-mazurskie. Następnie rozszerzono je na województwo pomorskie, mazowieckie i lubuskie.
Jak przekazał w środę minister Niedzielski, za ostatni wzrost zakażeń odpowiada brytyjska mutacja koronawirusa, która stanowi już 52 proc. wszystkich pozytywnych przypadków. Dlatego też rząd nie może zrobić kroku wstecz i musi rozszerzyć obostrzenia na cały kraj, aby zahamować transmisję wirusa.
Oznacza to, że od 20 marca w całym kraju, tym oczywiście na Dolnym Śląsku, zamknięte będą galerie handlowe (z wyłączeniem m.in. sklepów spożywczych, aptek), nie będą mogły działać kina, teatry, galerie sztuki czy muzea. Ponownie zamknięte zostaną też hotele, z wyjątkiem hoteli pracowniczych. Nowe obostrzenia obejmą też baseny, sauny czy obiekty sportowe, które nie będą mogły funkcjonować.
Lockdown w całym kraju oznacza również naukę zdalną dla uczniów z klas I-III. - W najbliższym czasie czeka nas okres ferii wielkanocnych. Nauka w najbliższym czasie i tak będzie naznaczona przerwą wielkanocną. Dlatego w najbliższych trzech tygodniach, do 9 kwietnia, dzieci z klas I-III będą uczyć się zdalnie - powiedział minister Niedzielski.
- Po świętach podejmiemy decyzję co dalej. Najprawdopodobniej będzie to powrót do nauczania hybrydowego - dodał szef resortu zdrowia.
Minister Adam Niedzielski zaapelował przy tym, by wprowadzić pracę zdalną na terenie całego kraju, o ile jest to oczywiście możliwe w przypadku danej firmy. - Martwi nas mobilność, intensywność przemieszczania. Apeluję do wszystkich pracodawców. Również w imieniu pana premiera zwracam się do organów administracji do tego, by w miarę możliwości przejść na pracę zdalną. To już jest ten moment, gdy musimy wrócić do tego typu pracy, który był charakterystyczny w październiku czy listopadzie, czy nawet poprzedniej wiosny. To jest bardzo ważne - podsumował.
Nowe obostrzenia będą obowiązywać w całym kraju co najmniej do 9 kwietnia.
