Koronawirus. Wrocław sfinansował zamrażarki do przechowywania szczepionek na COVID-19
Niemal 45 tys. zł kosztowały dwie zamrażarki niskotemperaturowe, jakie w imieniu miasta przekazał Uniwersyteckiemu Szpitalowi Klinicznemu we Wrocławiu prezydent Jacek Sutryk. To w nich przechowywana jest szczepionka na COVID.
14.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 06:11
Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu pełni ważną rolę w procesie szczepienia przeciwko COVID-19. To właśnie placówka przy ul. Borowskiej odpowiedzialna jest nie tylko za podawanie preparatów własnym pracownikom, ale też personelowi innych jednostek ochrony zdrowia - szpitali, przychodni czy aptek.
Cały proces w USK we Wrocławiu przebiega sprawnie, bo od końca grudnia placówka zaszczepiła niemal 10 tys. osób. Jest ona w stanie przyjąć 1 tys. pacjentów dziennie.
Koronawirus. Wrocław sfinansował zamrażarki do przechowywania szczepionek na COVID-19
- Mamy gabinety lekarskie do kwalifikacji oraz punkty szczepień na kampusie Curie-Skłodowskiej oraz przy ul. Borowskiej - mówi dr Piotr Pobrotyn, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, którego cytuje serwis miejski.
Zakup zamrażarek, w których może być przechowywana szczepionka na COVID usprawnia cały proces. - Pracowaliśmy w Święto Trzech Króli, bo wiemy, jak ważny jest czas, aby nie zmarnowała się żadna dawka preparatu. Chcielibyśmy pracować także w weekendy, bo mamy świadomość, jak ważne jest zabezpieczenie przed COVID-19 jak największej liczby osób - dodaje Pobrotyn.
Jako że miasto w pełni popiera szczepienia na COVID, które dają nadzieję na powrót do normalności i pokonanie koronawirusa, to prezydent Jacek Sutryk nie zastanawiał się zbyt długo nad decyzją ws. zamrażarek.
- Nie przestajemy pomagać wrocławskim szpitalom w czasie epidemii i mam nadzieję, że sprzęt przyczyni się do efektywniejszego realizowania programu szczepień. To szczególnie ważne, abyśmy wszyscy przystąpili do szczepień, nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla naszych bliskich - wyjaśnia Sutryk.
Przypomnijmy, że szczepionka na COVID produkcji firm Pfizer i BioNTech po rozmrożeniu może być przetrzymywana tylko przez pięć dni w temperaturze 2-8 st. C.
Tymczasem zakupione właśnie zamrażarki są produkowane z myślą o laboratoriach i placówkach medycznych. Utrzymują bowiem stabilną temperaturę w zakresie od -60 do -86 st. C.
- Dzięki temu szpital będzie mógł zamawiać więcej szczepionek i przechowywać je zgodnie z zaleceniami producenta w temperaturze – 70 °C oraz rozmrażać zgodnie z zapotrzebowaniem, bez oczekiwania na kolejną dostawę. Wierzę, że ten sprzęt przyczyni się efektywniejszego realizowania programu szczepień - komentuje Sutryk.