Koronawirus. Wrocław. Dobre informacje z Przylądka Nadziei. Nie ma nowych zarażonych
Koronawirus we Wrocławiu. Dobre informacje z Przylądka Nadziei. Szpital otrzymał już wyniki badań kolejnych 230 osób. W tym gronie nie ma zarażonych COVID-19.
Koronawirus pojawił się w Przylądku Nadziei w ubiegłym tygodniu. Chorobę wykryto u 9-letniej dziewczynki z nowotworem. Niedawno przeszła ona operację przeszczepu szpiku. Zaraził się też jeden z lekarzy pracujących na oddziale onkologii.
Koronawirus. Wrocław. Dobre wieści z Przylądka Nadziei
Wykrycie COVID-19 u młodej dziewczynki spowodowało wykonanie testów wśród całego personelu medycznego Przylądka Nadziei i pacjentów, którzy mieli styczność z chorą. Placówka część wyników otrzymała w poniedziałek. Wtedy stało się jasne, że koronawirusem zaraził się jeden z lekarzy.
Jak informuje "Gazeta Wrocławska", we wtorek szpital zajmujący się dziećmi zmagającymi się z nowotworami otrzymał wyniki kolejnych 230 badań. Placówka ma dobre wieści - każdy z testów dał negatywny wynik.
Oznacza to, że Klinika Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej na ul. Borowskiej może wznowić przyjmowanie pacjentów. Wykonywane będą też wszystkie konieczne zabiegi.
Zobacz także: Szpital na Kamieńskiego częściowo zamknięty
Szpital będzie musiał jeszcze ustalić, w jaki sposób 9-letnia dziewczynka zaraziła się koronawirusem. Zwłaszcza że na oddziale, na którym przebywała, obowiązuje szczególny reżim sanitarny. Według ustaleń "Gazety Wrocławskiej", młoda pacjentka miała jeździć na badania do innego wrocławskiego szpitala. Być może to właśnie tam zaraziła się chorobą.
Zobacz także: Koronawirus opanował sanepid we Wrocławiu