Koronawirus w Polsce. Uniwersytecki Szpital Kliniczny pod lupą. Personel będzie regularnie badany na COVID-19
Koronawirus wśród lekarzy i pielęgniarek to ogromne zagrożenie dla pacjentów szpitala, walczących z innymi chorobami. W związku z tym każdy pracownik placówki USK we Wrocławiu będzie badany pod kątem COVID-19 regularnie, co 6 tygodni.
System planowanego testowania uruchomiono z związku ze wzrostem zakażeń w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu - tak wśród pacjentów, jak i pracowników. Zdrowy personel to podstawa dobrego funkcjonowania USK, nie wspominając o tym, że każde wykrycie ogniska choroby wiąże się z koniecznością wprowadzenia zmian w organizacji placówki.
Koronawirus w Polsce. Uniwersytecki Szpital Kliniczny pod lupą. Personel będzie regularnie badany na COVID-19
Badania w kierunku zakażenia SARS-CoV-2 będą prowadzone do odwołania. - Dotyczy to personelu wszystkich jednostek USK, niezależnie od formy zatrudnienia i stanowiska pracy. Osoby podzielone zostały na określone grupy. Nie jesteśmy bowiem w stanie wszystkich przebadać od razu - informuje Monika Kowalska, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Co z maseczką w busie, taksówce, samolocie? Rzecznik policji rozwiewa wątpliwości
Każda osoba z personelu będzie badana regularnie, co 6 tygodni. Ma to zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa. Do tej pory w USK choroba pojawiała się często, atakując różne oddziały, m.in. ginelokogię oraz Klinikę Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego.
Obowiązkowe testy mają na celu zmniejszenie ryzyka rozprzestrzeniania się COVID-19 na terenie szpitala. Jest to choroba wyjątkowo groźna dla pacjentów, którzy zmagają się z innymi schorzeniami i walczą o powrót do zdrowia. Wirus wykorzystuje osłabiony organizm i stanowi realne zagrożenie dla życia. Należy więc podejmować wszelkie środki, by zabezpieczyć rekonwalescentów przez ewentualnym kontaktem z koronawirusem, szczególnie w momencie, gdy zmagają się z inną jednostką chorobową.