Koronawirus. To już rok z COVID-19. Pewne elementy pandemii zostaną z nami na stałe
Od roku pandemia koronawirusa utrudnia życie mieszkańcom Polski. Mocno odczuwają ją też firmy - nie tylko prywatne, ale też miejskie. Trudna jest sytuacja MPK Wrocław, które odczuwa spadek liczby pasażerów. Dodatkowo spółka musi regularnie dezynfekować swoje pojazdy. Tak też będzie nawet po zakończeniu pandemii.
4 marca 2020 roku stwierdzono w Polsce pierwszy przypadek koronawirusa. Już kilkanaście dni później w kraju obowiązywały różne obostrzenia, które znacząco utrudniły życie milionom Polaków. Po dwunastu miesiącach od tamtych wydarzeń, sytuacja nie zmieniła się w sposób znaczący. Przekład się to na sytuację w wielu branżach.
Koronawirus. To już rok z COVID-19. Pewne elementy pandemii zostaną z nami na stałe
Ostatnie miesiące nie są łatwe dla MPK Wrocław. Wiosną 2020 roku, gdy rząd wprowadził lockdown, miejski przewoźnik musiał się mierzyć ze spadkiem liczby pasażerów, a co za tym idzie - mniejszymi wpływami. Bilety MPK z dnia na dzień przestały się sprzedawać.
- MPK jest krwioobiegiem miasta. Mimo spadku liczby pasażerów rozwiązaniem, aby poradzić sobie z szybko zmieniającą się sytuacją pandemiczną nie było ograniczanie kursów. Postawa naszych pracowników zasługuje na szacunek pod wieloma względami - mówi prezes MPK Wrocław, Krzysztof Balawejder.
Dodatkowo na przestrzeni ostatniego roku regularnie zmieniano przepisy, które dotyczyły transportu miejskiego. Jak wyliczyło MPK Wrocław, w minionych dwunastu miesiącach rząd wprowadził aż 18 rozporządzeń, które dotyczyły firmy jako przewoźnika, i jako pracodawcę. Mowa m.in. o limitach pasażerów w tramwajach i autobusach.
MPK od początku wychodziło z założenia, że obowiązkiem kierowcy czy motorniczego nie jest liczenie pasażerów, co przysporzyło spółce nieco problemów. "Siedem kontroli policyjnych zakończyło się skierowaniem spraw do sądu. Sąd nie ukarał żadnego z kierowców MPK. Zgodnie z zapewnieniem, jako pracodawca w postępowaniu sądowym udzieliśmy pomocy prawnej pracownikom" - informuje spółka.
Koronawirus. Wpływ pandemii na MPK Wrocław
- 90 mln pasażerów od marca 2020 r. do dziś, zamiast 192 mln w analogicznych 12 miesiącach poprzedzających pandemię
- 100 mln zł z biletów, zamiast 165 mln zł
- liczba przejechanych kilometrów przez tabor MPK wzrosła o 3,5 mln km (do 44 mln)
- codzienne sprzątanie taboru wydłużone o czas potrzebny na dezynfekcję
- cotygodniowe specjalistyczna dezynfekcja taboru metodą elektrostatyczną
- ozonowanie
- środki ochrony osobistej dla pracowników
- Wciąż działamy na wysokich obrotach i wyciągamy wnioski z lekcji, jaką udzieliły nam dwie poprzednie fale. Priorytetowo traktujemy procedury i zasady bezpieczeństwa, ale jeszcze większą uwagę przyłożymy do działań edukacyjnych - stwierdza prezes MPK Wrocław.
Krzysztof Balawejder już podjął decyzje, że takie czynności jak ozonowanie pojazdów będą prowadzone również po zakończeniu pandemii COVID-19.