RegionalneWrocławKoronawirus. Otrzymała dwie różne szczepionki. Nie wini obsługi ani pielęgniarki

Koronawirus. Otrzymała dwie różne szczepionki. Nie wini obsługi ani pielęgniarki

Pacjentka, która otrzymała dwie różne szczepionki przeciwko COVID-19, zdecydowała się wypowiedzieć publicznie. Kobieta zamiast drugiej dawki Moderny, otrzymała Pfizera. Mimo to, nie wini ona personelu ani pielęgniarki, która podała preparat.

Koronawirus. Otrzymała dwie różne szczepionki. Nie wini obsługi ani pielęgniarki
Koronawirus. Otrzymała dwie różne szczepionki. Nie wini obsługi ani pielęgniarki
Źródło zdjęć: © Materiały WP | wiadomosci.wp.pl
Katarzyna Łapczyńska

10.07.2021 09:16

Do fatalnej pomyłki doszło w tym tygodniu w świdnickim punkcie szczepień. Pacjentka pojawiła się w wyznaczonym terminie, by otrzymać drugą dawkę szczepionki. I otrzymała, ale zamiast Moderny, podano jej preparat firmy Pfizer. 

Koronawirus. Otrzymała dwie różne szczepionki. Nie wini obsługi ani pielęgniarki

Kobieta zdecydowała się publicznie zabrać głos. Porozmawiała z dziennikarzami portalu swidnica24.pl. Najważniejsza informacja jest taka, że pacjentka czuje się dobrze.

- Objawy miałam inne niż po pierwszej dawce, ale były to objawy stricte poszczepienne. Wczoraj delikatnie podwyższona temperatura, ból głowy, ale to jest normalne. Zresztą lekarz mnie uprzedził, że tak się może dziać, a dzisiaj jest już naprawdę bardzo, bardzo dobrze - przekazała. 

"Lewicowa cenzura Trzaskowskiego". Ostre słowa Jakiego

Pacjentka nie zamierza podejmować żadnych kroków w związku z zaistniałą sytuacją. To dobra informacja dla obsługi punktu szczepień w Świdnicy. - Nie winię w żaden sposób pani pielęgniarki. Nie chciałabym, żeby były wyciągnięte konsekwencje wobec niej, bo robi bardzo dobrą pracę. Mogło zdarzyć się i się zdarzyło. Fakt jest taki, że-– jak mi lekarz tłumaczył - to jest ta sama generacja tej szczepionki i nic nie powinno się dziać - wyjaśniła kobieta.

W niektórych krajach mieszanie szczepionek jest dopuszczone i legalne. W Polsce póki co nie stosuje się takich praktyk. Nieliczne badania sugerują jednak, że taki zabieg może nawet przynieść więcej pożytku niż szkody.

- Nie ma na tę chwilę żadnych dziwnych skutków ubocznych, więc myślę, ze wszystko będzie w porządku, może nawet będzie lepsza odporność - przekazała pacjentka.

źródło: swidnica24.pl

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
koronawirusszczepionkaszczepionka na COVID
Zobacz także
Komentarze (0)