Koronawirus. Nowe przypadki na Dolnym Śląsku. Jest lepiej niż we wtorek
Koronawirus w Polsce. Znane są nowe informacje dotyczące zachorowań na Dolnym Śląsku. W środę, 5 sierpnia COVID-19 potwierdzono u kolejnych 22 osób. Pod tym względem sytuacja wygląda znacznie lepiej niż jeszcze we wtorek.
Przypomnijmy, że wtorek, 4 sierpnia przyniósł rekordową liczbę zachorowań na koronawirusa w Polsce. Ministerstwo Zdrowia poinformowało wtedy o 680 nowych przypadkach COVID-19, z czego aż 47 dotyczyło województwa dolnośląskiego. Plasowało to Dolny Śląsk na piątym miejscu pod względem wzrostów zachorowań.
Środa, 5 sierpnia przyniosła najnowszy komunikat Ministerstwa Zdrowia na temat koronawirusa i można stwierdzić, że jest lepiej niż było. Groźną chorobę potwierdzono u kolejnych 22 Dolnoślązaków. Jest to zatem spory spadek względem dnia poprzedniego.
Koronawrius. Nowe przypadki na Dolnym Śląsku. Jest lepiej niż we wtorek
Trudno jednak mówić o znaczącej poprawie w skali całego kraju, bo środa przyniosła 640 nowych przypadków COVID-19 w Polsce. Znów najwięcej pozytywnych wyników otrzymano w województwie śląskim (152). Więcej zachorowań niż na Dolnym Śląsku wykryto w Wielkopolsce (97), Małopolsce (90), na Mazowszu (86), w Łódzkiem (37), na Podkarpaciu (32) i Lubelszczyźnie (25).
Najnowsze dane dotyczące koronawirusa na Dolnym Śląsku przedstawił też wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski. Od początku pandemii COVID-19 wykryto u 3375 osób na terenie naszego województwa, przy czym 2594 uznaje się za wyleczone i zyskały one status ozdrowieńców.
Kwarantanną lub izolacją objętych jest 2050 Dolnoślązaków (we wtorek było takich osób 2012), nadzór epidemiologiczny dotyczy 342 mieszkańców naszego województwa (we wtorek było ich 319), a w szpitalach ze względu na podejrzenie lub potwierdzenie zachorowania na COVID-19 znajduje się 83 pacjentów (we wtorek było ich 80).
Sytuacja w całej Polsce jest alarmująca, bo w ostatnich dniach zaczęto odnotowywać spore wzrosty nowych przypadków koronawirusa. Dlatego też w całym kraju ruszyły masowe kontrole - choćby w środkach komunikacji miejskiej czy sklepach. W wielu sytuacjach Polacy nie stosują się bowiem do zasad i nie noszą chociażby obowiązkowych maseczek.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
