Koronawirus. Dolny Śląsk podsumował pierwsze miesiące pandemii. Region będzie gotowy na drugą falę zachorowań
Chociaż pandemia COVID-19 ciągle trwa i w Polsce stale przybywa chorych, to władze województwa dolnośląskiego podsumowały pierwsze miesiące walki z koronawirusem. Urząd marszałkowski zapewnia, że Dolny Śląsk będzie gotowy na ewentualną drugą falę zachorowań na koronawirusa.
16.06.2020 11:14
Od blisko trzech miesięcy wszyscy zmagamy się z pandemią koronawirusa. Dla mieszkańców regionu to czas izolacji, wzmożonej ostrożności, a także niepewności związanej z lokalnym rynkiem pracy. Dla samorządów to wielki sprawdzian odpowiedzialności, sprawności działania, a przede wszystkim spełnienia oczekiwań Dolnoślązaków. Za nami pierwsze podsumowanie działań podjętych przez samorząd województwa.
Od połowy marca, kiedy to ogłoszono stan epidemii w Polsce, wszyscy żyjemy w nowych realiach, do których musieliśmy się przystosować. Ostatnie miesiące to czas wytężonej pracy, tworzenia nowych procedur i starań o środki finansowe, które pomagają w walce z zagrożeniem. Samorząd województwa od początku aktywnie wspiera wszystkie obszary, które w tym trudnym czasie oczekują pomocy, m.in. przeznaczając na ten cel pokaźne środki z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Koronawirus. Dolny Śląsk. Wsparcie dla szpitali w okresie pandemii
- Poczucie bezpieczeństwa jest jedną z najważniejszych potrzeb każdego człowieka. Dlatego od pierwszych dni epidemii przekazywaliśmy wsparcie dla dolnośląskich placówek medycznych - mówi marszałek Cezary Przybylski.
Pomoc finansowa w wysokości przeszło 42 mln złotych w pierwszej kolejności trafiła do pogotowia ratunkowego we Wrocławiu, Wałbrzychu, Jeleniej Górze i Legnicy oraz szpitali podległych samorządowi regionu, a także szpitala powiatowego w Bolesławcu Dzięki temu możliwy był zakup niezbędnego sprzętu, środków ochrony osobistej, a także karetek pogotowia.
W późniejszym okresie kolejne wsparcie trafiło do pozostałych szpitali podlegających powiatom oraz Domów Pomocy Społecznej w regionie (w sumie 13,9 mln złotych), a także do Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej.
Koronawirus. Dolny Śląsk. Testy na COVID-19
Samorząd województwa od początku postawił też na przeprowadzanie możliwie jak największej liczby testów wykrywających koronawirusa. W sumie dolnośląskie próbki badane są w ośmiu laboratoriach w regionie, a dodatkowo wysyłane do zakładu w partnerskim Dreźnie.
- Od kilku miesięcy mierzymy się z sytuacją, z którą nie mieliśmy wcześniej do czynienia. Robimy wszystko, żeby tragiczne obrazy z Włoch czy Hiszpanii nie powtórzyły się w naszym kraju. Dzisiaj, na tym etapie pandemii możemy powiedzieć, że to nam się udaje. Jeszcze w marcu nie spodziewałem się, że tak szybko będziemy mogli wrócić do aktywności sprzed pandemii. Mam nadzieję, że jesienią nie będzie drugiej fali – choć będziemy przygotowani na taką ewentualność - dodaje wicemarszałek Marcin Krzyżanowski
Koronawirus. Dolny Śląsk. Wsparcie dla przedsiębiorców
Już kilkanaście tysięcy przedsiębiorców w regionie skorzystało z pomocy oferowanej przez samorząd w ramach Dolnośląskiego Pakietu Gospodarczego. Wsparcie obejmuje m.in. dopłaty do wynagrodzeń, pożyczki, uproszczenia procedur, a także fachowe, specjalistyczne doradztwo.
- Cieszę się, że nasza pomoc spotyka się z tak dużym zainteresowaniem ze strony przedsiębiorców. Mamy świadomość, że każdy wniosek który do nas wpływa pomoże utrzymać kolejne miejsca pracy w regionie. Nasze wsparcie i sukcesywne odmrażanie gospodarki pozwoli na utrzymanie dobrego tempa rozwoju regionu - zaznacza marszałek Cezary Przybylski.
Dolnośląski rynek pracy w dalszym ciągu odczuwa skutki epidemii wirusa SARS CoV-2. Mniejsza liczb ofert pracy, a także duże spadki przychodów m.in. w branżach turystycznej i gastronomicznej dają się we znaki przedsiębiorcom w regionie. Ze skutkami kryzysu już od kilku tygodni pomaga walczyć przygotowany przez samorząd województwa Dolnośląski Pakiet Gospodarczy. Warty w sumie miliard złotych i sfinansowany głównie ze środków unijnych system wsparcia skierowany został do dolnośląskich przedsiębiorców i można za jego pośrednictwem sięgnąć po pomoc finansową ułatwiającą przetrwanie trudnych chwil kryzysu.
Koronawirus. Dolny Śląsk. Wnioski o pomoc na kwotę ponad 250 mln zł
Do końca maja, w ramach dofinansowania do wynagrodzeń/części kosztów prowadzenia działalności, wpłynęło niemal 20 tys. wniosków na kwotę przeszło 251 mln złotych. Ostatecznie dofinansowanie trafiło do prawie 12 tys. wnioskodawców, a kwota wypłat przekroczyła 136 mln złotych.
W ramach przygotowanych pożyczek i poręczeń 278 firm złożyło wnioski na kwotę przekraczającą 70 mln złotych. Dodatkowo, w ramach pośredniego wsparcia finansowego - czyli uproszczonych rozliczeń dotacji, wypłaconych zostało w trybie uproszczonym 448 firmom ponad 85 mln złotych. W ramach tzw. wakacji od spłat pożyczek - czyli zawieszenia na okres 6 miesięcy konieczności spłat udzielonych już wcześniej pożyczek wpłynęło 555 wniosków na kwotę przeszło 116 mln złotych. Pozytywnie rozpatrzono 462 wniosków na kwotę przeszło 100 mln złotych.
Niezmiennie Dolnośląski Pakiet Gospodarczy zapewnia także wsparcie doradcze dla osób szukających pracy oraz przedsiębiorstw i ich pracowników przechodzących procesy restrukturyzacyjne. Taka pomoc nabiera wciąż na znaczeniu, a wsparcie świadczą doradcy kariery z Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy. Mowa tu o pomocy psychologicznej, szkoleniach, a także doradztwie.
Użytkownicy strony internetowej dolnoslaskipakiet.pl wygenerowali 40 tys. sesji, a dostępni dzięki formularzom, chatowi oraz infolinii konsultanci obsłużyli do końca maja 1525 spraw. Jednocześnie podlegający samorządowi województwa Dolnośląski Wojewódzki Urząd Pracy realizuje zadania związane z wypłatą wsparcia oferowanego w ramach rządowej tarczy antykryzysowej.
- W sumie wpłynęło niemal 5,5 tys. wniosków. Te pozytywnie rozpatrzone dają wartość przeszło 608 mln złotych i dotyczą prawie 150 tys. pracowników w regionie. Daje nam to miejsce w pierwszej trójce wśród regionów w kraju - podsumowuje marszałek Cezary Przybylski.
Koronawirus. Dolny Śląsk. Inwestycje w regionie w trudnym okresie
- To niezwykle istotne, aby samorządy nie rezygnowały z zaplanowanych wcześniej inwestycji. To będzie koło zamachowe dzięki któremu rozpędzimy powtórnie naszą gospodarkę - mówi marszałek Cezary Przybylski.
Mimo utrudnionych warunków kluczowe inwestycje w regionie są kontynuowane. Samorząd województwa podpisał umowę na budowę północnego odcinka, który połączy podwrocławskie Łany z Długołęką. Koszt inwestycji to 164,7 mln zł, unijne dofinansowanie przekracza 131 mln zł, a prace ruszą w najbliższych tygodniach.
Województwo przejęło ponad 22 hektarów ziemi, na której budowany będzie nowy szpital onkologiczny. Szpital pomieści maksymalnie 700 łóżek, a koszt jego budowy (wraz z wyposażeniem) szacowany jest na około 700 mln zł. Powstanie blok operacyjny na 10-12 sal, w których rocznie przeprowadzanych będzie około 10 tys. zabiegów. - Decyzja o przekazaniu gruntów otwiera przed nami kolejny etap, jakim jest możliwość ubiegania się o wsparcie finansowania naszej inwestycji z budżetu państwa. Prowadzimy zaawansowane rozmowy z Ministerstwem Zdrowia w tej sprawie - wyjaśnia wicemarszałek Marcin Krzyżanowski.
Zgodnie z harmonogramem postępuje budowa Dolnośląskiego Centrum Sportu na Polanie Jakuszyckiej. Nowy obiekt będzie wizytówką nie tylko Dolnego Śląska, ale całej Polski i Europy. Inwestycja realizowana jest we współpracy samorządu województwa oraz Ministerstwa Sportu i będzie służył zarówno zawodowym sportowcom, jak i amatorom. Wartość przedsięwzięcia to 142 mln złotych netto.
Dolnośląski Park Innowacji i Nauki rozpoczął budowę Dolnośląskiego Inkubatora Druku 3D. To inicjatywa skierowana do dolnośląskich mikro, małych i średnich przedsiębiorców, którzy rozpoczynają działalność i nie mają jeszcze własnych obiektów produkcyjnych, magazynowych czy usługowych. Nowoczesne urządzenia Inkubatora będą̨ w stanie drukować́ m.in skomplikowane modele wykorzystywane w medycynie. Inkubator będzie także współpracował z podmiotami naukowymi. Inwestycja warta jest ponad 24 mln złotych, z czego 15,7 mln złotych to środki unijne.
Zgodnie z założeniami kontynuowany jest również plan przejmowania od PKP nieużywanych linii kolejowych i przywracania na nich ruchu pasażerskiego. Samorząd przejął w ubiegłym tygodniu linie 317 i 336 z Gryfowa Śląskiego, przez Mirsk, do Świeradowa Zdroju. Rewitalizacja potrwa około 2 lat i kosztować będzie blisko 50 mln złotych.
- Realizujemy nasz plan przejmowania i przywracania do życia linii kolejowych w regionie. Przykład zrewitalizowanej linii do Bielawy pokazuje jak bardzo oczekiwane wśród mieszkańców są nasze działania - mówi Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego.
Czytaj także: Wrocław. 114 napaści na kontrolerów MPK w ciągu roku
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.